***Komiksowi Rycerze Starej Republiki/Knights of the Old Republic - Centrum Wiedzy*** |
Zeszyty: |
TPB |
Inne pozycje: |
Zetknięcie: 0
Początek 1, 2, 3, 4, 5, 6
Flashpoint 7, 8, 10
Powrót do domu 9
Spotkanie 11, 12
Dni strachu 13, 14, 15
Noce gniewu 16, 17, 18
Zaślepieni nienawiścią 19, 20, 21
Rycerze cierpienia 22, 23, 24
Wektor 25, 26, 27, 28
Wychwalany 29, 30
Zwrot 31
Oczyszczenie 32, 33, 34, 35
Handel przyszłością 36, 37
Wierne wykonanie 38
Starcie ambicji 39, 40, 41
Maski 42
Zbiory 43, 44
Niszczycielka 45, 46
Demon 47, 48, 49, 50
Wojna 01, 02, 03, 04, 05
|
#1: Początek ,
#2: Flashpoint,
#3: Dni strachu, noce gniewu ,
#4: Zaślepieni nienawiścią, rycerze cierpienia,
#4: Wektor ,
#6: Oczyszczenie ,
#7: Starcie ambicji ,
#8: Niszczycielka ,
#9: Demon ,
#10: Wojna |
O Handbooku, O Campaign Guide
Opowiadania + ciekawostki:
Interferencja + ciekawostki
Sekretny dziennik Demagola + ciekawostki
Trudne początki + ciekawostki
Strony tekstwowe
Sylwetki twórców:
J.J Miller
|
Jak w przypadku wszystkich "notek z produkcji", tekst zawiera spoilery. Wpierw przeczytaj dzieło którego tekst dotyczy.
Reprint Rycerzy Starej Republiki 0-6. Kliknij na poszczególne zeszyty by poczytać dotyczące ich notki:
#0 "Zetknięcie"
#1 "Początek, część 1"
#2 "Początek, część 2"
#3 "Początek, część 3"
#4 "Początek, część 4"
#5 "Początek, część 5"
#6 "Początek, część 6"
Pierwsze wydanie zbiorcze RSR w którym wyruszamy nawet przed początek (jeśli tak chcesz na to patrzeć) - zawartość #0 znajduje się w prawidłowym chorologiczne miejscu. Bo wyszło ono PO #1.
Pewna ilość błędów typograficznych została poprawiona - niektóre są wymienione w sekcji Trivia poniżej.
Dark Horse użyło charakterystycznej okładki z pierwszego zeszytu w wydaniu TPB. Moja ulubiona z serii, #6 znalazła się na tylnej okładce.
Podobnie jak we wszelkich innych wydawanych przez Dark Horse'a TPBach SW, "Szata" wydania jest bardzo charakterystyczna (wygląd grzbietu itd). Powinny być one łatwe do znalezienia na półce.
To niesamowite uczucie mieć takie coś na koncie. Czytałem swojego pierwszego StarWarsowego Trade'a, wydany przez Blantine';a mass-market TPB zbierający szescioczęśćiową adaptację marvela w nocy przed wybraniem się po raz pierwszy do kina na tenże film. Zajęło mi tylko 30 lat stworzenie takiego samemu!
Ciekawostki:
• Było kilka błędów które poprawiliśmy - większość była dość drobna. (Poprawiliśmy imię Shad Jelavan w #6) Jedynymi większymi zmianami jest ponadawanie imion postacią które poprzednio ich nie miały (Słyszę jak wszyscy rzuciliście się to sprawdzać). Merytoryczne? Hm...
• Jednym z problemów "choreograficznych" była kwestia tego jak Gryph miał być przypięty do śmigacza. Moim pomysłem było umieszczenie go nie z boku ale przy Zaynie, tak że jego ręce przypięte byłyby ponad kierownica. W ten sposób Gryph i Zayne byliby w pewien sposób 'na sobie'. W wersji namalowanej kajdany Grypha a przypięte wokół podpórki łączącej dwie części maszyny, tym samym jego oryginalna wypowiedź na temat tego że wciąż jest przypięty do maszyny, po tym jak Raana Tey odcięła boczna część, nie ma już sensu. TPB poprawia tą linijkę.
• Nie, Gryph nie ogolił swoich rak. Dymki w scenie z koszem na śmieci zostały przekierowane do prawidłowych par rąk.
• Czytelnicy obdarzeni sokolim wzrokiem zwrócą uwagę że nie zrobiliśmy nic z kwestią Kolto/Bacty. Niektórzy czytelnicy pomyślą że o tym zapomnieliśmy, niektórzy że mamy plan jak to wyjaśnić, w przyszłości. Niektórzy natomiast mają rację. (Ale nie powiemy którzy, heh.)
• Gdy Gryph jest wyciągnięty spod kupy kombinezonów, zwraca się do Jarael zwrotem 'My good Woman" co jest językiem lekko odmiennym od tego jakiego używa zazwyczaj. Nieumyślnie nadałem mu cech jednej z moich starszych postaci z mojej własnej twórczości, która to jest o wiele bardziej formalna w gadce. W TPB zmieniliśmy to na 'Lady".
• Za finałową sceną w świątyni kryje się pewna historia. Oryginalnie Brian Ching namalował panel mający miejsce chwile przed pojawieniem się Jarael z większego oddalenia, mogliśmy więc zobaczyć ją jak nalatuje nad głową Luciena. Zasugerowałem by zwiększyć niespodziankę, ograniczając się jedynie do jasnej poświaty - tak też zrobiliśmy w #6. W TPB dodaliśmy Lucienowy dymek z wypowiedzią, nie stoi więc "ot tak". Tym samym to prawda, wydania TPB są dla komiksów tym czym dla filmów są Edycje Specjalne.
Autor: John Jackson Miller
Tłumaczenie: X-Yuri |