|
J.J. Miller, Informacje i ciekawostki - RSR 01 - Początek, część 1 |
|
|
|
***Komiksowi Rycerze Starej Republiki/Knights of the Old Republic - Centrum Wiedzy*** |
Zeszyty: |
TPB |
Inne pozycje: |
Zetknięcie: 0
Początek 1, 2, 3, 4, 5, 6
Flashpoint 7, 8, 10
Powrót do domu 9
Spotkanie 11, 12
Dni strachu 13, 14, 15
Noce gniewu 16, 17, 18
Zaślepieni nienawiścią 19, 20, 21
Rycerze cierpienia 22, 23, 24
Wektor 25, 26, 27, 28
Wychwalany 29, 30
Zwrot 31
Oczyszczenie 32, 33, 34, 35
Handel przyszłością 36, 37
Wierne wykonanie 38
Starcie ambicji 39, 40, 41
Maski 42
Zbiory 43, 44
Niszczycielka 45, 46
Demon 47, 48, 49, 50
Wojna 01, 02, 03, 04, 05
|
#1: Początek ,
#2: Flashpoint,
#3: Dni strachu, noce gniewu ,
#4: Zaślepieni nienawiścią, rycerze cierpienia,
#4: Wektor ,
#6: Oczyszczenie ,
#7: Starcie ambicji ,
#8: Niszczycielka ,
#9: Demon ,
#10: Wojna |
O Handbooku, O Campaign Guide
Opowiadania + ciekawostki:
Interferencja + ciekawostki
Sekretny dziennik Demagola + ciekawostki
Trudne początki + ciekawostki
Strony tekstwowe
Sylwetki twórców:
J.J Miller
|
Jak w przypadku wszystkich "notek z produkcji", tekst zawiera spoilery. Wpierw przeczytaj dzieło którego tekst dotyczy.
Długo przed tym, jak się za to wziąłem, Rycerze Starej Republiki zaczęli się jako seria gier video – I przed tym, podhistoria komiksów z Dark Horse wydawanych pod etykietką "Opowieści Jedi". Moje zaangażowanie zaczęło się w 2005 roku, gdy wydawca Randy Stradley i ja zaczęliśmy dyskutować na temat różnych aspektów, które chcielibyśmy widzieć w StarWarsowych komiksach: między innym koleżeństwo, człowieczeństwo (nawet wśród obcych), dramat. Ta rozmowa doprowadziła do złożenia w całość pomysłów na serię, której wydawanie zaczęło by się w czasie 20 rocznicy Dark Horse’a w 2006 roku i w rzeczy samej RSR stali się pierwszym dużym wydarzeniem tej rocznicy.
Gdy moje plany na tą serię uszczegółowiły się, zmieniłem trochę wybory Randy’ego i moich edytorów, Jeremiego Barlowa i Dave’a Marshalla. Po zatwierdzeniu, zwróciłem się do Briana Chinga z SW:Obsesja, zacząłem pierwszy scenariusz i wzięliśmy się do pracy.
Brian i specjalista od kolorów Michael Atiyeh opracowali szczegółowe wizualizacje dla bohaterów tej serii – w tym wiele ważnych postaci, które widzimy w pierwszym numerze, ale nie mają one tam jeszcze dymków dialogowych. Do Comic-Conu w San Diego w sierpniu 2005 roku, gdy Dark Horse ogłosił serię, dużo z pierwszego numeru było już zrobione – a ja miałem już scenariusz posunięty daleko w przód.
Czas realizacji pozwolił mi skoncentrować się na przebiegu historii i pójściu dalej, bardziej, niż miałem możliwość zrobienia tego w przeszłości. W przeważającej części RSR jest opowiedziany tak ekonomicznie jak daję temu radę, z bardzo małym przesadzeniem – każdy zawarty szczegół albo coś znaczy albo jest tam celowo, bo nie znaczy nic. Byłem też w stanie wypracować znacznie szersze plany na to, jak ta seria pasuje do kanonu, który czytelnicy będą w stanie lepiej zobaczyć, w miarę jak pójdziemy z tym wszystkim do przodu.
Po czymś, co odczułem jako długie oczekiwanie, pierwszy numer został wydany zgodnie z planem: 25 stycznia 2006 roku, 363 dni po tym jak Randy i ja odbyliśmy rozmowę wstępną. O dziwo, udało nam się utrzymać szczegółowe informacje odnośnie tego numeru w sekrecie aż do wydania. Początkowa sprzedaż była ożywiona przez wspaniałe reakcje fanów na tajemnice, które stwarzał ten numer. Jest jeszcze wiele przed nami jeśli chodzi zarówno o pytania jak i odpowiedzi.
Ciekawostki:
• W moim pierwszym szkicu, Gryph był członkiem rasy Ortolan, tej samej, co niebieski słoń Max Rebo z Powrotu Jedi. Sprytni oszuści wydają się być rzadkimi dla tej rasy, dałbym więc szansę Gryphowi grania przeciwko typwoemu wizerunkowi swego gatunku. Ale Brian Ching szybko się zorientował, że Gryphowi bez widocznych ust byłoby ciężko przekazać wiele emocji, których wymagała moja historia, więc wróciłem do pokoju castingu. Zawsze lubiłem figurkę akcji Snaggletooth z pierwszego filmu, wiec zajęło mi mniej niż godzinę, żeby zasugerować zrobienie Grypha Snivvianinem. Okazało się to być świetnym posunięciem dla wszystkich zaangażowanych oraz dobrym przykładem tego, jak działa współpraca w komiksach.
• Uważni czytelnicy mogli zauważyć, że Wieża Jedi, która pojawia się później w opowieści, pojawia się już na pierwszym-pierwszym kadrze. Jakie szczegóły, ah ten Brian…
• Jeśli uważnie czytasz, możesz zauważyć, jak bardzo rozmijający się z prawdą są obywatele Taris. Biznesmen opisuje teren portu jako bezpieczny, podczas gdy w rzeczywistości właśnie zobaczyliśmy co Gryph tam wyczynia.
• Czytając między wierszami, możemy również zobaczyć jak Gryph nigdy nie przepuszcza okazji. Te same magazyny pełne opróżnionych beczek ale i zepsutych droidów, próbuje potem sprzedać jako nietknięte droidy z beczkami smaru maszynowego.
• Uznałem, że dwustronicowa scena jest tak istotna i zrobiła by taki szum jakby wylądowała w prasie, że skasowałem rysunek wstępny Briana z mojego dysku, żeby przypadkiem nie wysłać go komuś przez maila.
• Bardzo ciężko pracowaliśmy nad ekspresją Zayne’a I Luciena na poprzedzających ostatni kadrach tak żeby wyszły właściwie. Myślę, że Brianowi udało się osiągnąć dobry efekt.
Autor: John Jackson Miller
Tłumaczenie: Nomi Daar |
|
|
|
|
|
|
|