|
|
J.J. Miller, Informacje i ciekawostki - RSR 40 - Starcie ambicji, część 2 |
|
|
|
***Komiksowi Rycerze Starej Republiki/Knights of the Old Republic - Centrum Wiedzy*** |
Zeszyty: |
TPB |
Inne pozycje: |
Zetknięcie: 0
Początek 1, 2, 3, 4, 5, 6
Flashpoint 7, 8, 10
Powrót do domu 9
Spotkanie 11, 12
Dni strachu 13, 14, 15
Noce gniewu 16, 17, 18
Zaślepieni nienawiścią 19, 20, 21
Rycerze cierpienia 22, 23, 24
Wektor 25, 26, 27, 28
Wychwalany 29, 30
Zwrot 31
Oczyszczenie 32, 33, 34, 35
Handel przyszłością 36, 37
Wierne wykonanie 38
Starcie ambicji 39, 40, 41
Maski 42
Zbiory 43, 44
Niszczycielka 45, 46
Demon 47, 48, 49, 50
Wojna 01, 02, 03, 04, 05
|
#1: Początek ,
#2: Flashpoint,
#3: Dni strachu, noce gniewu ,
#4: Zaślepieni nienawiścią, rycerze cierpienia,
#4: Wektor ,
#6: Oczyszczenie ,
#7: Starcie ambicji ,
#8: Niszczycielka ,
#9: Demon ,
#10: Wojna |
O Handbooku, O Campaign Guide
Opowiadania + ciekawostki:
Interferencja + ciekawostki
Sekretny dziennik Demagola + ciekawostki
Trudne początki + ciekawostki
Strony tekstwowe
Sylwetki twórców:
J.J Miller
|
Jak w przypadku wszystkich "notek z produkcji", tekst zawiera spoilery. Wpierw przeczytaj dzieło którego tekst dotyczy.
Gdy zastanawialiśmy się nad szczegółami historii jakie chcemy przedstawić po "Oczyszczeniu" dużo myślałem nad kwestią niewolnictwa w uniwersum SW. Nie byłem pewien gdzie niewolnicy powinni się 'plasować' w świecie gdzie istnieją wykonujące ciężką robotę droidy - które także są uważane za obywateli drugiej kategorii, jeśli w ogóle za obywateli. Żywi niewolnicy dodają dodatkowy aspekt tej sprawie, ale nie wiedziałem gdzie dokładnie powinni zostać umieszczeni.
Gdy wiozłem na konwent Maggie Thompson, długoletnią edytorkę magazynów i jedną z założycielek komiksowego i Science-Fictionowego Fandomu pojawiła się dyskusja na temat żyjących niewolników w uniwersum w którym istnieją "sztuczne organizmy". Zadałem to samo pytanie które zadał Elbee w tym zeszycie - po co są oni potrzebni?" Jej odpowiedz była identyczna jak ta udzielona przez Jarael - "Dla rozrywki". I rozmyślając nad tym, to pasuje do tego co widzieliśmy w Powrocie Jedi. Dlaczego Jabba trzyma żywe niewolnice? A kto chciałby oglądać tańczącego See-Threepio?
To oczywiście coś więcej niż tylko to, ale taka była inspiracja dla "Starcia Ambicji". Przywykliśmy widzieć niewolników pracujących bez wytchnienia w fabrykach abo na roli. Ale w zawodowym sporcie? To kompletnie inna historia... czerpiąca z historii sportu i czasów gdy niektóre kontrakty były niczym umowy niewolnice. Spora część tej terminologi istnieje w sporcie do dzisiaj wywołując rozważania na temat własności i wolności: "Transfer", "Restricted free agents", Gracze Franczyzowi". (Powstała nawet gra karciana/kreskówka/gra wideo skupiająca się na zbieraniu i wymianie walczących stworków. Nikt nie mówi że są one źle traktowane... ale spędzają całe dnie zamknięte w kuli i rzadko są pytane czy mają ochotę w ogóle walczyć!)
A więc mega rozmiarów liga pojedynków, jaka stworzyliśmy tutaj, może równie dobrze opierać się o sieć utalentowanych wojowników którzy są całkowicie w ich kontroli - walczący nie mają do powiedzenia nic więcej niż konie na wyścigach konnych. By kontrolować walczących potrzebują odpowiednich narzędzi... oraz kontroli mediów. To pozwoliło nam wpaść na "numer" jaki Gryph wykręcił w 39 - jego własna wersja numeru jaki widzieliśmy w Źądle, co przypadkowo pozwala odkryć co Goethar Kleej chciał powiedzieć na temat jego sytuacji.
Jak zdarza się często, uniwersum SW miało już dla mnie gotowa sytuacje... a gdy starałem się znaleźć jakąś rasę dla Goethara, dowiedziałem się o Gotalach których percepcja zmysłowa wydawała się być idealna dla sytuacji z Aubinem. Nie wiem czy widzieliśmy kiedykolwiek wcześniej Gotala z protezami rogów - teraz już tak!
Ten zeszyt popycha także do przodu watek Jarael, wraz z kolejnym powrotem do wieży Jedi na Taris - widzieliśmy ja w śnie zarówno tutaj jak i w zeszycie 16. W obu przypadkach rysunki stworzył Brian Ching i oba poruszają kwestie nieobecności Zayne'a. Fani często debatują czy to są wizje czy prorocze sny, ale nie wydaje mi się by to była jakaś różnica. Widzieliśmy że w SW istnieją oba te zjawiska, w epizodach III i V.
Sporo tutaj rozmaitych wstawek, "Starcie Ambicji" z pewnością będzie historią do której będzie się powracać i czytać ją jeszcze raz, już po tym jak wyjdą dalsze historie.
Ciekawostki:
• Zeszyt 40 to fajny kamień milowy dla mnie - taka liczbę zeszytów napisał Jim Starlin w ramach mojej ulubionej serii space Operowej, Dredstar. Oczywiście, prawdziwa liczba jego historii w tej serii jest większa, gdy doda się "Metamorphosis Odyssey" i "The Price."
• Jak wiele rund odbyło się między kwalifikacjami a tym co widzimy tutaj podczas otwarcia? Nie wnikaliśmy w to tutaj, ale z pewnością była co najmniej jedna ale prawdopodobnie nie więcej niż dwie. Finałowy pojedynek 8 graczy powstałby z 4 półfinałowych liczących w sumie 32 graczy - tylu ilu widzimy na otwarciu. (Pamiętajcie, z 8 graczy walczących przechodzi 2). Ćwierćfinały wymagałyby 16 ekip liczących 128 wojowników a kolejna runda, 64 ekip z 512 wojownikami. To ładna okrągła liczba, a w NCAA widzieliśmy że może odbywać się kilka rund kwalifikacyjnych równolegle. więc dobrym układem byłyby kwalifikacje, ćwierćfinały i półfinały. Dodanie kolejnej runy jest możliwe, potrzeba by 256 drużyny z 2048 wojownikami, ale wymagałoby prowadzenia walk bez przerw i to w rożnych częściach świata Jervo. Kontynuując, wymagałoby to kolejnych miejsc które musiałbym wymyślić.
• Możemy zobaczyć, że w grze biurze udział kilku użytkowników plecaków rakietowych. Zasady jakie założyliśmy ze obowiązują dla walk powietrznych stwierdzają, że nieważne w jaki sposób umiesz wzbić się w powietrze, byleś zaczynał grę z taka możliwością. (Inaczej nie umiałbyś przedostać się przez przewody).
• Nie mieliśmy okazji przyjrzeć się używającemu rakietowego plecaka oponentowi Goethara, ale scenariusz zakłada że jest on Klatooinianem. Ale nie tym samym którego widzieliśmy w innej rundzie, jako że miała ona miejsce w innej części świata Jervo. Gdy organizują tak duży turniej, nie wszystkie wydarzenia zaczynają się w głównej arenie (Albo niektóre mogą się tu zaczynać, ale od wojowników oczekuje się że udadzą się to jednej z satelickich aren, by kolejna walka mogla się rozpocząć). Ponownie, dla kogoś, gdzieś to miniaturowa przygoda...
• Zwróćcie uwagę na efekt dźwiękowy identyczny z tym jaki pojawił się w #6 gdy okna w wierzy zostały zniszczone. Mam na myśli dosłownie TEN SAM EFEKT, wzięty z oryginalnego pliku z literami do tamtego zeszytu! Mike Heilsres przechowuje wszystko! Czytelnicy z sokolim okiem zauważą także że pojawiający się we śnie Jarael kadr z Rohlanem, jego maską pojawił się już gdzieś w serii.
• Możemy zdać sobie sprawę z wielkości Jervo Worls gdy widzimy że jego pola lądownicze są dość wielkie by pomieścić Hot Prospect.
• Wracając do holograficznej natury widowni Goethera na arenie - to dlatego Krish pozwala mu mówić - ponieważ może kontrolować kto go usłyszy.
• Problemy Aubina, ich rozwiązanie jest bardzo podobne do kwestii medytacji przy użyciu Mocy. Nie wiem czy było to pokazane gdzieś we wcześniejszych historiach z nimi, ale tutaj wydawało się całkiem naturalne.
• Po raz pierwszy mamy okazje zobaczyć Jervo w postaci nie-holograficznej od czasów jego pojawienia się w #1. "Na żywo" nie wygląda ani trochę ładniej!
• Budynki które widzimy z biura Jervo są Iglicami znajdującymi się na szczycie stacji.
• Wypowiedź Grypha "tub of goo" nawiązuje do starego Davida Lettermana który w starym show NBC w 1985 gdzie Atlanta Braves przez wiele dni drażnił Terry Fostera, nazywając go "fat tub of goo". Po byciu besztanym przez wiele dni Forster pojawił się w Show stajać się jednym z bardziej zapamiętanych gości programu. Pamiętam wrażenie czegoś czym nie chce ktoś być nazywany, co było czymś co Gryph z pewnością zastosowałby w stosunku do Jervo!
Autor: John Jackson Miller
Tłumaczenie: X-Yuri |
|
|
|
|
|
|
|
|
|