J.J. Miller, Informacje i ciekawostki - RSR 48 - Demon, część 2
 

***Komiksowi Rycerze Starej Republiki/Knights of the Old Republic - Centrum Wiedzy***
Zeszyty: TPB Inne pozycje:
Zetknięcie: 0 Początek 1, 2, 3, 4, 5, 6 Flashpoint 7, 8, 10 Powrót do domu 9 Spotkanie 11, 12 Dni strachu 13, 14, 15 Noce gniewu 16, 17, 18
Zaślepieni nienawiścią 19, 20, 21 Rycerze cierpienia 22, 23, 24
Wektor 25, 26, 27, 28 Wychwalany 29, 30 Zwrot 31
Oczyszczenie 32, 33, 34, 35 Handel przyszłością 36, 37 Wierne wykonanie 38 Starcie ambicji 39, 40, 41 Maski 42 Zbiory 43, 44 Niszczycielka 45, 46
Demon 47, 48, 49, 50 Wojna 01, 02, 03, 04, 05
#1: Początek , #2: Flashpoint,
#3: Dni strachu, noce gniewu ,
#4: Zaślepieni nienawiścią, rycerze cierpienia,
#4: Wektor , #6: Oczyszczenie ,
#7: Starcie ambicji ,
#8: Niszczycielka , #9: Demon ,
#10: Wojna
O Handbooku, O Campaign Guide
Opowiadania + ciekawostki:
Interferencja + ciekawostki
Sekretny dziennik Demagola + ciekawostki
Trudne początki + ciekawostki
Strony tekstwowe
Sylwetki twórców:
J.J Miller
Jak w przypadku wszystkich "notek z produkcji", tekst zawiera spoilery. Wpierw przeczytaj dzieło którego tekst dotyczy.

Rohlan Dyre był najbardziej typowym bohaterem w serii RSR. Prawdopodobnie dlatego uśpiliśmy go na większość serii. Nie jest ona przeznaczona dla typowych bohaterów!

Ale maskarada Demagola, główna część serii jak się patrzy z perspektywy, tak naprawdę zaczęła się dopiero po pewnym przemyśleniu. Latem 2005, właśnie skończyłem szkic Flashpointa, kończący się momentem jak Rohlan wkrada się na pokład Last Resortu. Wtedy moim planem było ponowne pojawienie się Rohlana jako pomocy w "Dniach strachu" - tak jak widzieliśmy, i dołączenie do regularnej ekipy. Demagol nie mógł prowadzić swego pościgu za Jarael będąc zamkniętym. "Tam jest pasażer na gapę który może przez nieokreślony czas siedzieć w tym pojemniku" napisałem "Ujawniając się w najmniej oczekiwanym momencie".

Wtedy spojrzałem na resztę historii... i napisałem kolejną linię. "Może być Rohlanem... może być Demagolem. Heh, heh, heh..."

To po prostu pasowało. "Flashpoint" zaczął się maskaradą, jedna następuje także w kulminacyjnym momencie. Dlaczego nie dodać kolejnej, na zakończenie... kolejnej która sprawi, że ta historia będzie za jakiś czas jeszcze istotna? To wprowadza do działań Zayne'a i Grypha wątek "Żyć oszukując, umrzeć oszukując"... i pozwala żeby subwątek Jarael się rozwijał bez potrzeby robienia go głównym. Powodem ucieczek Rohlana był fakt, że niektórzy Mandalorianie robili niezbyt-mandaloriańskie rzeczy. Osobiście uczestniczył w podstępie na Flashpoint, możne spodziewał się, że ze spotka go za to jakaś złośliwość losu. (Może niekoniecznie skończenia w śpiączce na miesiące, ale c'est la guerre (to jest wojna)) A więc biedny Rohlan został odurzony na jakiś czas. Ale bez obaw - dostanie swoją szansę wyrównania rachunków!

Sporo informacji "zza kurtyny" o tym jak traktowaliśmy tą maskaradę jest w eseju w kolumnie z listami w tym zeszycie. Zdając sobie sprawę, że nie każdy czyta blog twórcy, wywiady w sieci czy internetowe fora, pomyśleliśmy, że dobrze byłoby powiedzieć trochę o tej szaradzie i tym jak składa się ona w całość czytelnikom którzy czytają serię od samego początku. Jestem wdzięczny, że Dark Horse pomogło w realizacji kwestii "Teraz może to zostać opowiedziane".

Podczas gdy ten zeszyt ma sporo do opowiedzenia o przeszłości, jak #10 i #33, ukazywanie wszystkiego w żywych wspomnieniach, tak jak w tamtych zeszytach nie było nawet rozważane. Istotne było miejsce spotkania... i utrzymanie narracji w teraźniejszości. Doświadczanie tego co zdarzyło się w przeszłości nie było tak istotne jak zmierzenie się z efektami tych historii w teraźniejszości.

Rohlan był już narratorem w #8, ta rola przypadła więc jemu. Jednym z wczesnych pomysłów było ukazanie równolegle Rohlana opowiadającego historie Demagola i Demagola opowiadającego historie Jareal - interesująca idea ale całkowicie niewłaściwa. Demagol nie jest szczerym opowiadaczem, jego słowa nie pasowały by więc do obrazów. Najprostsze rozwiązanie jest najczęściej właściwe...a ten zeszyt jest o kłamstwach zastępowanych w końcu przez prawdę - tak ten epizod został zaplanowany.

A w tej historii jest sporo prawdy. Widzimy jak wiedza Demagola o Arkanian Offshoots w #10 była więcej niż akademiczna, widzimy początki jego antypatii wobec Lorda Adasci w #18. Widzimy co Doktor Suprin i Eejee Vamm zobaczyli w krwi Jarael i przez co zginęli w #20. Wiemy co Toki Tollivar, działający w czasie Wojen Sithów, znalazł w niej znajomego w #38. Niemalże każda historia w RSR jest w ten czy inny sposób związana z "Demonem". Ukryta tożsamość Mandalorianina dodawała cały czas malutkie elementy w miejscach gdzie udawał się główny watek. Ten zeszyt potwierdza także czytelnikom to co wielokrotnie mówiłem - że istnieją nawiązania do serii Tales of the Jedi, ale nie wszystkie są widoczne na pierwszy rzut oka.

Spinanie historycznych wydarzeń nigdy oczywiście nie było naszym celem - historie są o bohaterach i tym jak podejmowane przez nich decyzje wpływają na nich - a nie każda chwila ma jakieś długofalowe konsekwencje albo jest związana z jakimś momentem historii. (To przeciwieństwo tego czego niektórzy kupujący szukają, zdaje sobie z tego sprawę - wszystko co wydaje się 'nieprzypięte' nazywane jest 'zadaniem pobocznym' w żargonie graczy). To dlatego widzieliśmy nadchodzące pojawienie się Demagola przede wszystkim jako okazje to pokazania jego oddania Jarael i jak stopniowo to oddanie staje się dla niego ważniejsze niż wszystko inne. Tak, były powody jego działań i większy schemat rozwoju... ale chcieliśmy żeby czytelnicy zrozumieli sens tego człowieka w zbroi. choć Demagol jest nieźle zakręcony, miałem nadzieje zaznaczyć, że ma on jednak konkretny styl. (Zawsze słyszę Claude Rains jako jego głos... jest on właściwy dla naszego niewidzialnego złoczyńcy (Tłum: aluzja do filmu "The Invisible Man")) Jest on ciekawą postacią do pisania - mam nadzieje, że jego historia jest ciekawa dla czytelników.

Wnikanie w historie Jarael było zwodnicze, biorąc pod uwagę, że to Star Wars a nie Star Trek, gdzie możesz bez problemu umieścić jakiś bełkot o DNA. Dla kontrastu, ta historia nawet nie używa tego terminu. Ale chcieliśmy zwrócić uwagę, że Jarael nie jest klonem (Osadia to nie Kamino) ale raczej transgenicznym czy też genetycznie modyfikowanym organizmem z informacją genetyczną od niezwiązanych z nią istot w jej genomie.

Biologia to nie moja działka, omówiłem więc ta kwestię z moją przyjaciółką, genetyczką Cathe Smith. Więc choć na strony komiksu trafiła tylko niezbędna ilość detali to byłem przygotowany z wiedzą na temat plazmidów i szeregu innych sztuczek których Demagol mógł użyć by zrobić to co chciał. Gdyby plan wydawniczy wyglądał inaczej i Demon zostałby podzielony na dwie historie, drugą mógłbym nazwać Chimerą, co jest określeniem ze świata modyfikacji genetycznych. Fajna rzecz do słowniczka!

Ciekawostki:
• Jedna z rzeczy łączącą historię Jarael z wcześniejszą historią_zbiega jest idea nauczycieli zdradzających swoich uczniów, której echo znajdziemy w dialogach w tym zeszycie, zaczynając od "We're not just your teachers..."

• Jest tutaj Ferroh, prowadzący śmigacz.

• Dobrze jest ukazywać ważne punkty fabuły kiedykolwiek to możliwe. Republika z całą pewnością wie jak Rohlan Dyre wygląda, nawet jeśli podczas procesu był w hełmie - stąd datapad Malaka.

• Garaż jest czymś co rozważałem od początku - gdyby była jakaś wersja "Infinities" w której Covenant nie działałoby tak niemądrze a Zayne zwyczajnie zostałby wylany to wyobrażałem go sobie jako pracującego w jakimś garażu na Taris, prawdopodobnie zachwycającego się wraz z Shel osiągnięciami jej brata jako Jedi. Ostatecznie, oczywiście, nie byłoby to dla żadnego z nich satysfakcjonujące... i to właśnie dlatego zabawnie zobaczyć ich tutaj, lata później, oboje mocno zmienionych i robiących ze swoimi życiami coś dalece wykraczającego ponad to czego się spodziewali.

• Iskalloni pochodzą od West End Game. choć jest pewne podobieństwo do Borgów w ich ogólnym opisie, nie sądzę by posunęli się oni tak daleko. Postrzegam ich jako bardziej sadystycznych, nie eksperymentujących dla większego celu. Do celów historii pasują idealnie, jako, że mogli zapewnić Demagolowi odpowiednie środowisko. (Albo raczej NIEodpowiednie?)

• Młody Warrick jest pokazany jak używa narzędzia chirurgicznego które widzieliśmy już w koszmarze Jarael w #40

• Po raz pierwszy uszy Arci widzieliśmy w #33, we wspomnienie z przed wojen Sithów.

• Możesz zastanawiać się czym są te tuby w laboratorium na Osadii... jak już wspomniałem w notce, NIE dojrzewają tam klony. Tutaj odpowiedz z prawdziwego życia - wytwarzają one sporą liczbę kopi DNA Arci. Ponownie, nawiązując do genetyczki Smith, jest proces nazywany reakcją łańcuchowa polimerazy którego częścią jest wprowadzenie szablonu DNA to tuby z enzymami, kwasami nukleodowymi i starterami (inicjatorami)... małymi kawałkami uzupełniającymi DNA które przyczepiają się do szablonu DNA i mówią enzymom których części maja zrobić dużo, dużo kopi. Tuby są podgrzewane aby pozwolić szablonowi DNA rozwijać się spokojnie a następnie ochładzane żeby aktywować startery by się przyczepiły do szablonu. Później, ponownie są ogrzewane aby odczepić startery. Proces jest powtarzany aż powstanie satysfakcjonująca ilość kopii. A więc to co widzimy to ogromne tuby o rożnych temperaturach. (Czy nauka nie jest fajna?)

• Zwrocie uwagę na utratę włosów przez Demagola. To stresujące, cala ta bieganina i kombinowanie!

• Nie, to do czego Rohlan zagląda to nie jest walizka z Pulp Fiction.

• W końcu mamy wyjaśnienie dla nowego koloru miecza Zayne'a, wprowadzonego w #36. Używa od tamtego czasu poddanych fuzji kryształów, ale tak czy owak nie ozywa swojego miecza w #47, gdzie jego rękojeść jeść spersonalizowana i zmieniona. Zgaduje, że nie miał go tez w "Niszczycielu".

• W tym zeszycie zawarty jest 5stronicowy preview mojego komiksu Mass Effect: Redemption #1 którego premiera ma mieć miejsce 3 tygodnie po premierze tego. Zarówno KOTOR i Mass Effect są grami Viowane. To czyni ten zeszyt największym pod względem stron z historią, w całej serii.

Autor: John Jackson Miller
Tłumaczenie: X-Yuri

 

Społeczność
  *Newsy
*Nadchodzące wydarzenia
*Ostatnie komentarze
O nas
About us
Über uns
*Członkowie
*Struktura
*M`Y w akcji
*Historia Organizacji *Regulamin
*Rekrutacja
*Logowanie
M`y naInstagramie
M`y na Facebooku
Kontakt: kontakt@mandayaim.com
Copyright © 2009-2023




Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3. 23,804,831 unikalne wizyty