|
|
J.J. Miller, Informacje i ciekawostki - RSR 06 - Początek, część 6 |
|
|
|
***Komiksowi Rycerze Starej Republiki/Knights of the Old Republic - Centrum Wiedzy*** |
Zeszyty: |
TPB |
Inne pozycje: |
Zetknięcie: 0
Początek 1, 2, 3, 4, 5, 6
Flashpoint 7, 8, 10
Powrót do domu 9
Spotkanie 11, 12
Dni strachu 13, 14, 15
Noce gniewu 16, 17, 18
Zaślepieni nienawiścią 19, 20, 21
Rycerze cierpienia 22, 23, 24
Wektor 25, 26, 27, 28
Wychwalany 29, 30
Zwrot 31
Oczyszczenie 32, 33, 34, 35
Handel przyszłością 36, 37
Wierne wykonanie 38
Starcie ambicji 39, 40, 41
Maski 42
Zbiory 43, 44
Niszczycielka 45, 46
Demon 47, 48, 49, 50
Wojna 01, 02, 03, 04, 05
|
#1: Początek ,
#2: Flashpoint,
#3: Dni strachu, noce gniewu ,
#4: Zaślepieni nienawiścią, rycerze cierpienia,
#4: Wektor ,
#6: Oczyszczenie ,
#7: Starcie ambicji ,
#8: Niszczycielka ,
#9: Demon ,
#10: Wojna |
O Handbooku, O Campaign Guide
Opowiadania + ciekawostki:
Interferencja + ciekawostki
Sekretny dziennik Demagola + ciekawostki
Trudne początki + ciekawostki
Strony tekstwowe
Sylwetki twórców:
J.J Miller
|
Jak w przypadku wszystkich "notek z produkcji", tekst zawiera spoilery. Wpierw przeczytaj dzieło którego tekst dotyczy.
Zastanawiam się ilu ludzi zauważy, że zeszyty następujące po "Masakrze Padawanów" (jak to nazywa Wookieepedia) odpowiadają pięciu stadiom cierpienia według modelu Kubler-Rossa, popularnego w psychologii:
• Zeszyt nr 2 - rozmowa Zayne'a z Gryphem jest pełna negacji tego co się mu przydarzyło.
• W zeszycie nr 3 reaguje gniewem - jest bardzo niemiły dla całego otoczenia w tym zeszycie.
• Zeszyt nr 4 to negocjacje - jego własne, z Vandarem.
• I w końcu, z ostatnią stroną 5 i początkiem 6 Zayne w końcu akceptuje sytuację. Straszliwa rzecz wydarzyła się w jego życiu i nie ma możliwości tego cofnąć. Ale jest on teraz psychologicznie rzecz biorąc już w innym miejscu i chociaż jego decyzja może nie być najmądrzejsza, jest to jakiś krok w nowym kierunku.
W ramach serii nie ma podtytułów dla poszczególnych zeszytów, ale gdyby były, to idealnie pasowały by właśnie nazwy poszczególnych stadiów (I "Śmierć" albo "Strata" dla pierwszego).
Zamykamy tutaj możliwość, że to Zayne popełnił te morderstwa - scenariusz który pojawił się w #4 gdy z Zaynem było bardzo źle. Chciałem już wcześniej wprowadzić takie przypuszczenie, ale dopiero w rozmowie z Vandarem wydawało się ono sensownie pasować. Nie jestem pewien czy we wcześniejszych zeszytach Zayne był dość 'zmarniały' by dopuścić w ogóle taką możliwość.
Co ważne, w końcu widzimy jak przebiegała sama zbrodnia. Początkowo rozważałem zajęcie się tą kwestią jedynie poprzez dialogi - ale i tak był już dość takich wykładów (a i tak potrzebujemy udziału Valiusa Yinga by pchnąć akcję do przodu). Ale nie, zdałem sobie sprawę, że czytelnicy zasługują na zobaczenie co i jak się wydarzyło - tak samo jak Zayne.
Pozwoliło mi to także ukazać tą wspaniałą ironię - jak niekompetencja Zayne'a dwukrotnie ocaliła mu życie. Nie chodzi tylko o to że gdyby nie ścigał Grypha to nie spóźniłby się na miejsce morderstwa - to temat jego niekompetencji zmusił mistrzów do zadziałania ciut wcześniej niż by chcieli.
Sporo uwagi poświęciliśmy znalezieniu odpowiedniej wymowy dla scen - nie tylko tego co się dzieje ale także w kontekście pojedynczych słów. Q’Anilia zwracająca się do Zayne'a per "chłopcze" wydaje się być ostrzejsza niż dotychczas widzieliśmy - ale co dobrze współgra z tym w co była zaangażowana oraz przez co przeszła. Spokój i poważny ton Luciena odpowiadają temu co wiemy na jego temat - spokojny aż do momentu gdy z góry nadciąga poważna niespodzianka.
Dużo uwagi poświęciliśmy także kreacji finałowej przemowy Zayne'a, którą jest trzecią takową nadająca serii kinowego klimatu. Na początku uważaliśmy to za dzieło z rodzaju "Star Wars spotyka Ściganego". Gdy zdaliśmy sobie sprawę czego Mistrzowie spodziewają się po Zayne'ie, zaczęliśmy myśleć raczej o Raporcie Mniejszości. A teraz, ostrzeżenie Zayne'a zawiera pewne echa kluczowej przemowy z filmu Okup, wpierw w wykonaniu Glenna Forda, później Mela Gibsona. ("Nigdy nie zobaczysz nawet dolara z tej sumy ponieważ żaden okup nie zostanie zapłacony za mego syna... zamiast tego, oferuję te pieniądze jako nagrodę za Twoją głowę. Żywego lub martwego, bez znaczenia.")
To nowy ton wypowiedzi dla Zayne'a i wiem, że pojawi się wiele dyskusji na temat jego znaczenie. Słuszne oburzenie? Blef? Krok ku ciemnej stronie? Była jakaś wizja, czy nie było? Na wszystko są odpowiedzi, nie bez powodu jednak pozostawiłem furtki dla każdej z tych możliwości.
W sumie był to najbardziej satysfakcjonujący sposób zakończenia czegoś co okazało się moją ulubioną historią ze wszystkich dotychczas napisanych. Ponownie podziękowania dla osób takich jak Jeremy, Dave, Brian, Michael, Michael, Travel, Travis, Randy oraz wszystkich innych którzy w tym pomogli!
Ciekawostki:
• Otwierająca strona ukazuje wiele ważnych miejsc, nie będziemy jednak rozwijać tej kwestii. Nie podaliśmy nawet nazw miejsc którymi one są (chociaż najwyższy panel to oczywiście Dantooine).
• Uwielbiam gościa-z-akwarium po lewej na stronie otwierającej!
• Zwróćcie uwagę na ilość mieczy świetlnych na stojak
u w scenie 'dnia dzisiejszego' i wspomnieniowej. Zawsze się zgadza - chwała dla Briana Chinga za jego dbanie o detale!
• Czytelnicy z sokolim okiem mogą zauważyć, że Shel Jelavan ma na sobie te same ubrania jakie miała trzy dni wcześniej, w #1, gdy dowiedziała się o śmierci brata. Są pewne drobne zmiany w kolorystyce ale to ten sam strój. Była dość strapiona...
• Spojrzenie Luciena na drugim panelu czwartej strony jest moją ulubioną grafiką z nim. W filmie jego role dostanie Rutger Houer...
• Biedny Valius Ying. Jest on odpowiedzią na ciekawostkowe pytanie: Jest pierwszą postacią w serii RSR która umarła "na ekranie" - wliczając w to Padawanów, gdy się nad tym zastanowić. Nie wliczam Rakghouli z #3, to dość twarde bestie.
• Jeśli chodzi o wygląd Valiusa, zasugerowałem Travelowi Foremanowi i Brianowi Chingowi by stworzyli go jako obcego Tony Soprano - pewnego siebie szefa gangu który zdaje sobie sprawę, że wpakował się w coś z czym nie da sobie rady. Możesz używać głosu Jamesa Gandolfini czytając jego wypowiedzi.
• Mistrzowie Jedi mają swe miecze podczas ceremoni pasowania padawanów na rycerzy co świetnie współgra z wydarzeniami tego zeszytu.
• Nazwisko Shada Jelavana, poprzednio wyjawione w Taris Holofeed w zeszycie #0, jest błędnie napisane w tym zeszycie. W wydaniu TPB zostało to poprawione.
• W końcu wypowiadają się także pozostali padawani - i ciesze się, że nadałem im imiona w Holofeed, teraz bowiem niezbyt wpasowałoby się w akcje przedstawianie ich.
• Nie jest to wyraźnie powiedziane, ale Oojoh, dzieciak z wężowymi włosami jest zdecydowanie padawanem Felna, gościa z wężowymi dredami. W taki sposób łatwiej to zapamiętać.
• Exar Kun to kolejne silne nawiązanie do serii komiksowej Tales of the Jedi. Jak wspominałem, seria ta będzie rozwijać się zarówno do przodu jak i wstecz.
• Zastanawiam się jak wiele osób zwróciło uwagę, że umieściliśmy w #4 w ładowni Last Resortu czerwony kombinezon kosmiczny. Gryph zakopany pod kombinezonami wyglądał wtedy jak przypadkowy gag - jednakże, pokazał on, że mają oni dokładnie taki kombinezon jak potrzeba. Zayne nawiązuje nawet do tego w #5.
• Jestem wielkim fanem używania we właściwych miejscach efektu dźwiękowego "DDDDOOOOMMMM!!!!". To relikt jakiego odpowiadający za litery John Workman używał w czasach Thora.
• W pierwotnej wersji panelu na którym Lucien spogląda w górę w kierunku świetlika, widoczna była także Jarael lecąca w dół i korzystająca z silniczków swego kombinezonu, poza polem widzenia Luciena. Zdecydowaliśmy jednak że lepiej wyjawić co się naprawdę dzieję dopiero po tym jak mistrzowie przeżyją swą dużą niespodziankę - poprawiłem więc tą scenę, ukazując jedynie migoczące przy świetliku światła.
• Silniczki w czerwonym kombinezonie nie są żadnym dodatkiem, raczej częścią tego samego modelu jakiego padawani używali podczas lądowania na Rogue Moon. Nie przydają się one zbytnio na planecie takiej jak Taris, jedynie produkują trochę dymu i pozwalają ładnie wskoczyć na dach...
• Rysunek Briana przedstawiający Jarael na dole strony 17 jest moim ulubionym jej przedstawieniem w serii jak dotychczas.
• Ważnym było dla mnie by Elbee stał za Zaynem i patrzył na Luciena pod koniec. Elbee nie miał wiele do roboty w tym zeszycie, ale to się zmieni.
• Tutaj można zobaczyć schemat Wieży Jedi jaki wysłałem Brianowi Chingowi. Wszystko, od sceny śmierci w #1, przez ucieczkę w #2 aż po drugą ucieczkę w #6 musiało się ze sobą zgrywać. Ponownie, jak to dobrze że to on jest artystą, nie ja!
Autor: John Jackson Miller
Tłumaczenie: X-Yuri |
|
|
|
|
|
|
|
|
|