|
J.J. Miller, Informacje i ciekawostki - RSR 17 - Noce gniewu, część 2 |
|
|
|
***Komiksowi Rycerze Starej Republiki/Knights of the Old Republic - Centrum Wiedzy*** |
Zeszyty: |
TPB |
Inne pozycje: |
Zetknięcie: 0
Początek 1, 2, 3, 4, 5, 6
Flashpoint 7, 8, 10
Powrót do domu 9
Spotkanie 11, 12
Dni strachu 13, 14, 15
Noce gniewu 16, 17, 18
Zaślepieni nienawiścią 19, 20, 21
Rycerze cierpienia 22, 23, 24
Wektor 25, 26, 27, 28
Wychwalany 29, 30
Zwrot 31
Oczyszczenie 32, 33, 34, 35
Handel przyszłością 36, 37
Wierne wykonanie 38
Starcie ambicji 39, 40, 41
Maski 42
Zbiory 43, 44
Niszczycielka 45, 46
Demon 47, 48, 49, 50
Wojna 01, 02, 03, 04, 05
|
#1: Początek ,
#2: Flashpoint,
#3: Dni strachu, noce gniewu ,
#4: Zaślepieni nienawiścią, rycerze cierpienia,
#4: Wektor ,
#6: Oczyszczenie ,
#7: Starcie ambicji ,
#8: Niszczycielka ,
#9: Demon ,
#10: Wojna |
O Handbooku, O Campaign Guide
Opowiadania + ciekawostki:
Interferencja + ciekawostki
Sekretny dziennik Demagola + ciekawostki
Trudne początki + ciekawostki
Strony tekstwowe
Sylwetki twórców:
J.J Miller
|
Jak w przypadku wszystkich "notek z produkcji", tekst zawiera spoilery. Wpierw przeczytaj dzieło którego tekst dotyczy.
To pierwszy zeszyt jaki wyszedł po SW Celebration Vi gdzie wspomniałem w jakim kierunku historia będzie zmierzać, podczas panelu na którym opisywałem jak komiksy SW Archiego Goodwina wpłynęły na serię RSR.
Chciałem gry politycznej z wysokimi stawkami mającej miejsce w ciekawym wizualnie miejscu - tak jak Goodwin zrobił to z Kołem. Pojawiło się wiele zagrożeń i wiele postaci, aż do końca nie było wiadomo w jaką grę grają poszczególne osoby - aż w końcu wszystko ułożyło się w jedną całość. Chciałem także zagłębić się troszkę w korporacyjne życie Republiki i jego niełatwe relacje z militarnymi i politycznymi aspektami, znów, tak jak Goodwin zrobił z House of Tagge’s i ich relacjami z Imperium.
Czerpiąc z tych inspiracji, stworzyłem Lorda Adascę i Arkanian Legacy oraz otaczającą ich tajemnice przeszłości Campera i umieściłem w kluczowym momencie, zaraz po początku Wojen Mandaloriańskich. I tak jak we wcześniejszych komiksach, nie widać od razu w co właściwie gra Adasca. W rzeczywistości, zdaje się, że prowadzi więcej niż jedną rozgrywkę!
Chciałem także zagłębić się troszkę bardziej w charakter Jarael. Mówiąc dosłownie, wysiedliliśmy kobietę która przez lata żyła na złomowisku, wpakowaliśmy ją do mandaloriańskiego więzienia a następnie odebraliśmy jej najważniejszą osobę w jej życiu. Jak na to zareaguje? Czy mówiła prawdę twierdząc, że szybciej zabije Campera niż pozwoli mu wpaść w ręce Adascorp czy też raczej chęć ocalenia jego życia weźmie nad tym górę? Tutaj widzimy odpowiedzi. Nie jest z tego powodu szczęśliwa, ale to rodzaj kompromisu do którego chciałem ją skłonić.
Poza tym, Eejee dał mi szansę kontynuowania kwestii podziałów klasowych i rasowych którą zaczęliśmy w poprzednim zeszycie. Niedługo zobaczymy więcej na temat jego relacji z szefem.
Nawiasem mówiąc, nie wiem czy Harvey Tolivan kiedykolwiek czytał cokolwiek z twórczości Jima Starlina, ale Dreadstar był jedną z moich inspiracji podczas pisania tej serii. Gdy ją rozpoczynałem w 2005, przeczytałem ponownie po raz enty całą serię by przypomnieć sobie co sprawiało, że tak się nią cieszyłem. I teraz, tutaj, sądzę że grafiki Harveya pomogły nam oddać hołd tym wcześniejszym pracom. Oglądanie Eeje i Campera razem, cóż, niczego nie przypomina mi to bardziej niż Vantha Dreadstara i jego potyczek słownych z Zygoteanami! Komiksu który przyciągnął mnie do tej serii.
Ciekawostki:
• Ta okładka jest najbardziej Kubertowska z tych jakie pojawiły się dotychczas. Karath dostał ten zgryz ala Our-Army-at-War (Tłum: seria komiksowa).
• Czasami, gdy nie jesteś dość precyzyjny, mogą nastąpić zaskakujące zmiany gdy historia wędruje od autora do artysty. Peter David pisał kiedyś o swych notatkach na temat umieszczenia dymków z tekstami na kadrach przez które otrzymał rysunki prawdziwych balonów z gorącym powietrzem (Tłum: To co w Polsce nazywamy "dymkami" w angielskiej nomenklaturze nazywa się Balloon, balonikami, stąd taki błąd). W tym przypadku, pierwsza linijka jaką napisałem dla Eejee w której zwraca się on do “Emergency Station,”, miała dotyczyć pomieszczenia znajdującego się na Arkanian Legacy. Podejrzewam, że artysta uznał, że mam na myśli prawdziwą stację - dlatego widzimy jak i-tak-ogromny okręt Legacy znajduje się obok jeszcze-większej stacji kosmicznej. Widząc to, zamiast poprawiać grafikę zmieniliśmy dialog, uznając istnienie tam stacji paliwowej - co wydaje się być logicznym miejscem.
• Zwróćcie uwagę, że Jarael wciąż znajduje się w swym przebraniu Arkanianki Czystej krwi - chociaż wyraźnie zanotowałem, że pomiędzy zeszytami pozbędzie się swych rękawic.
• Zauważcie, że oczy Jarael znajdują się w czymś w rodzaju stanu przejściowego na samym początku, czymś pomiędzy ich ślepym/białym wyglądem w #16 a normalnym wyglądem obecnym później w tym zeszycie. Moim wyjaśnieniem tego jest stwierdzenie, iż to czego użyła to nie są szkła kontaktowe takie jak na ziemi ale coś co na jakiś czas zmieniło wygląd jej oczy, z czasem jednak zanikające. A mówiąc szczerze, potrzebowaliśmy jej źrenic by lepiej ukazać jej emocje w początkowych scenach.
• Zwróćcie uwagę na Aurabeshowe A w atrium AdasCorp. No i zawsze chciałem zobaczyć fontannę wewnątrz statku!
• "Kwestia Offshoot" przypomina wiele pobocznych "Kwestii" dotyczących rozmaitych grup etnicznych w historii. Wtedy brzmiało to przerażająco, tutaj także powinno.
• Arca Jeth jest oczywiście postacią z serii Tales of the Jedi!
• Eejee ubiera maskę będąc na sali operacyjnej - ale jak ona się utrzymuje skoro nie ma nosa? Zgaduję, że spora brodawka pomaga.
• Robot znajdujący się w poczekalni nie jest jednostką typu R2 - gdy widać ją ponownie, nie wygląda już tak podobnie - wszystko na kopułce jest pochylone i nic nie ma po przeciwnej stronie.
• Nie uważam także, że statki w scenie z Coarageousem celowo miały przypominać Venatory. Biorąc pod uwagę perspektywę i ich rozmiar w stosunku do pozostałych pojazdów w tej scenie, uważam, że są to zwykłe atakujące myśliwce. Może Venatory są powiększoną wersją tych pojazdów, nie wiem.
• Zbroja neo-konkwistadora już pojawiła się w serii - tutaj widzimy po raz pierwszy nową jednostkę, Oddział Specjalne Neo-Konkwistadorów, w czerwonych zbrojach, z rozmaitymi wężami. Nie wyglądają oni jak typowe zbroje Neo-Konkwistadorów ale ta specyficzna konfiguracja powtarza się pośród zbroi w tych jednostkach. Można także zauważyć, że tak jak na Vanquo, wciąż pośród jednostek można zauważyć takie z indywidualnym stylem pancerza. Wszystko zgodnie z planem...
• Można zauważyć, że panele i śruby umieściliśmy w celi Zayne'a już w #15. Tutaj mamy inną celę w tym samym bloku - można zauważyć brak okna czy łózka. Można założyć, że Zayne został przeniesiony (prawdopodobnie by cela z ładnym łóżkiem trafiła się jakiemuś więźniowi republikańskiemu). Chcieliśmy jednak od razu ukazać te płyty, by Zayne mógł natychmiast zacząć planować swą ucieczkę. To jeden z mych ulubionych momentów w Skazanych na Shawshank.
• W końcu poznaliśmy nazwę należącego do Cartha transportowca - The Deadweight. Części ze statków towarowych się "nie udało", jak można przeczytać na stronach tekstowych do #16.
• Zwróćcie uwagę na "przejście" z celi Zayne'a do celi Rohlana - jak obydwoje siedzą!
• Strój Jarael na końcu jest bogatszy i bardziej odkryty niż te które widzieliśmy dotychczas - ale logicznym wydaje się, że to fatałaszki tego rodzaju Lord Adasca jej zaoferuje. Warto także pamiętać, że choć strój Jarael były dotychczas skromniejszy (Fakt czyniący go popularnym dla osób przebierających się na konwentach i szukających opcji innych niż Slave Leia) nie wynikało to z jej nieśmiałości. Raczej wybierała funkcjonalność - jak wszyscy byśmy robili mieszkając na wysypisku. Jak widzieliśmy już w #7, w stroju Q'Anilia'i, Jarael lubi się przebierać gdy ma okazję. Oczywiście w tej chwili myśli o wszystkim innym niż to jak wygląda - jej fryzura będąca efektem spania na krześle...
• Wygląda na to, że nikt nie zorientował się co właściwie było Camperowi - ale jeśli wrócisz do samego początku, zauważysz, że nie było żadnych aluzji twierdzących, że był kiedykolwiek chory przed #4. zanim statek udał się na orbitę. A jego zdrowie pogarszało się im dłużej podróżowali. To zabawne wkręcać tak ludzi!
• Ciesze się z "Raportu finansowego Adascorp" bardziej niż z którejkolwiek innej strony tekstowej jakie dotychczas zrobiliśmy ponieważ byłem w stanie dokładnie odwzorować styl rzeczywistych raportów kwartalnych, włącznie z opisywaniem sekcja po sekcji oraz opisywaniem jak złe rzeczy, jak wojna, dają dobre rezultaty. Cała stworzona przeze mnie podwójna gadka także się w to wpasowuje, co bardzo mnie cieszy. I czym do cholery jest iloraz ryzyka?
• W końcu, słówko na temat formalnego zwracania się do członków 'House of Adasca". Jego prawdziwe, formalne imię brzmi "Arkoh Adasca, ósmy lord House of Adasca" a więc Adasca jest zarazem jego nazwiskiem jak i częścią tytułu. Gość którego znamy jako Byrona jest w rzeczywistości "Georgem Byronem, 6tym Baronem Byronów" - i tak stworzyłem ten zwrot. Lord Arkoh Adasca jest też znany jako po prostu "Adasca" albo "Lord Adasca" ale prawidłowym byłoby zwracać się do niego jako Arkoh, Lord Adasca albo "Arkoh, ósmy lord Adasca". Dla Ciebie to rodzina królewska... powinniście zobaczyć na ile sposobów można się zwrócić do księcia Karola!
Autor: John Jackson Miller
Tłumaczenie: X-Yuri |
|
|
|
|
|
|
|