 |
J.J. Miller, Informacje i ciekawostki - RSR 28 - Wektor, część 4 |
 |
| |
|
| ***Komiksowi Rycerze Starej Republiki/Knights of the Old Republic - Centrum Wiedzy*** |
| Zeszyty: |
TPB |
Inne pozycje: |
Zetknięcie: 0
Początek 1, 2, 3, 4, 5, 6
Flashpoint 7, 8, 10
Powrót do domu 9
Spotkanie 11, 12
Dni strachu 13, 14, 15
Noce gniewu 16, 17, 18
Zaślepieni nienawiścią 19, 20, 21
Rycerze cierpienia 22, 23, 24
Wektor 25, 26, 27, 28
Wychwalany 29, 30
Zwrot 31
Oczyszczenie 32, 33, 34, 35
Handel przyszłością 36, 37
Wierne wykonanie 38
Starcie ambicji 39, 40, 41
Maski 42
Zbiory 43, 44
Niszczycielka 45, 46
Demon 47, 48, 49, 50
Wojna 01, 02, 03, 04, 05
|
#1: Początek ,
#2: Flashpoint,
#3: Dni strachu, noce gniewu ,
#4: Zaślepieni nienawiścią, rycerze cierpienia,
#4: Wektor ,
#6: Oczyszczenie ,
#7: Starcie ambicji ,
#8: Niszczycielka ,
#9: Demon ,
#10: Wojna |
O Handbooku, O Campaign Guide
Opowiadania + ciekawostki:
Interferencja + ciekawostki
Sekretny dziennik Demagola + ciekawostki
Trudne początki + ciekawostki
Strony tekstwowe
Sylwetki twórców:
J.J Miller
|
Jak w przypadku wszystkich "notek z produkcji", tekst zawiera spoilery. Wpierw przeczytaj dzieło którego tekst dotyczy.
Ten zeszyt kończy RSRową część Wektora, jedną z ciekawych w nim rzeczy jest to jak mało ostatni zeszyt zmienił się podczas produkcji całej historii. Wiedziałem gdzie są inne postacie z RSR i gdzie zmierzają nasi bohaterowie - na potrzeby innych serii w ramach projektu, wcześnie ustaliliśmy także w jaki sposób Celesne "opuści" Starą Republikę. Były pewne dość dramatyczne zmiany wcześniejszych pomysłów - zapewniam, że na lepsze - ale nie odbiegłem zbyt daleko od ogólnych dylematów przed jakimi miały stanąć postacie.
Rakghoule, bezmyślne potwory z pierwszej gry KOTOR był częścią historii od początku naszych dyskusji - wydaje mi się, że to Jan Duursema pierwsza wspomniała o możliwości ich zaangażowania. Wiedząc, gdzie Zayne i Gryph będą na początku Wektora, byłem chętny na rozwinięcie tego tematu - i na przyjrzenie się na poważnie co sprawia, że Rakghoule są tym czym są.
Nie jestem zasadniczo fanem wplatania potworów, ale jestem "gościem SF" a to definiuje jaki rodzaj horrorów lubię. Mam skłonność do racjonalizacji rzeczy, ewolucyjnie lub w inny sposób. (W kinie nie jestem w ogóle ciekawy!). Przyznaję, że nigdy nie widziałem praktycznego zastosowania dla Zombie - gdy znajomy, Jeff Vaughn na potrzeby swego projektu spytał mnie o mój ulubiony film z Zombie, nie wybrałem żadnego. W pewnym stopniu to właśnie powód dlaczego byłem chętny do użycia Rakghouli, nadania ich bytności sensu - a nawet więcej!
Zaczep dla wywiedzenia tego od Sithów zawsze był na miejscu, w źródle antidotum w grze - a samoreplikująca się plaga z pewnością brzmi Sithyjsko. Ale przyglądając się bliżej, możliwe jest wyobrażenie sobie czegoś jeszcze bardziej Sithańskiego - historii która przedstawiliśmy w tym zeszycie. To powiększyło zagrożenie (W grze można było pozbyć się Rakghouli zamykając drzwi) - pozatym zrobiliśmy już samoreplikującą się destruktywną plagę Exogorthów. To jest coś gorszego, coś złowrogiego - teraz widzimy dlaczego Rakhoule na Taris zachowywały się inaczej niż te w Wektorze.
Tak czy owak nietrudno było połączyć te elementy z rzeczami już mającymi miejsce w Rycerzach - jak późniejsze zeszyty pokażą, Wektor jest integralną częścią większej historii. Szereg rzeczy - których czytelnicy narazie nawet nie rozważają - jest ściśle powiązany z przyszłymi wydarzeniami.
Stworzyliśmy zawczasu trochę zapowiedzi tego co będzie, biorąc pod uwagę to jak długa "Wektor" był omawiany. W komiksach i stronach tekstowych stworzyłem w 2007mym szereg zagrożeń - niektóre planujemy wykorzystać podczas gdy inne są tam tylko na wypadek gdybyśmy zmienili zdanie. Niektóre z tych których nie mieliśmy zamiaru kontynuować zostały usunięte zanim zeszyty trafiły do druku, inne zostawiliśmy jako przyszłe zagrożenia do ewentualnego wprowadzenia. (Uprzedzając, nie, nie powiem które są które). Ale dla uważnego czytelnika możliwym powinno być odtworzenie drogi jaką Celeste trafiła na Taris. Niektóre z nich sugerowały przez chwile nawet, że Celeste może być Wygnaną Jedi - w tym samym czasie stworzyłem też możliwość alternatywnego wyjaśnienia. Specjalnością dnia mógł być śledź, ale w Menu były tez inne dania!
Odkładając na bok kwestie planowania historii, Wektor wymagał więcej prac medialnych - drukowanych wywiadów, podkastów i tym podobnych - niż cokolwiek w co byłem zaangażowany od mojego przyjęcia do Epic, lata temu. Dotyczy to nawet startu serii, co nie zaskakuje, jako, że wiele serii było w to zaangażowanych. W pewnym momencie przestałem udzielać wywiadów dotyczących Wektora, było bowiem zbyt wiele próśb. Jak przy każdym wydarzeniu w którym uczestniczyłem, są pewne kompromisy związane z taką aktywnością - powiększają one sprzedaż (Zdecydowanie w tym przypadku miało to miejsce) ale uczestniczysz także w grze-z-oczekiwaniami w sposób w jaki nie ma to miejsca w przypadku normalnych zeszytów. Wszystko jest częścią targu, co tworzący go rozumieją (bądź szybko pojmują) i, finalnie, jest tego warte. Celem jest by więcej osób było obeznanych z wszystkimi wydawanymi seriami, ich bohaterami, tematyką - zdecydowanie udało nam się to tutaj osiągnąć. Ale, staraliśmy się także zrobić wszystko by historia szła do przodu, z myślą o stałych czytelnikach.
Ciekawostki:
• Kolejna wspaniała okładka od Dustina Weavera. Okładka wyjawiła czytelnikom szczegóły na temat historii z dużym wyprzedzeniem. Te zapowiedzi powinny wychodzić z ostrzeżeniem przed spoileramI!
• Jeśli początkowa dwustronicowa sekwencja wydaje Ci się znajoma, zajrzyj do swojej kopi zeszytu #25 i porównaj...
• Jedną z rzeczy sprawiających, że odpowiedzialna za kolory Michael Atiyeh była jedną z najważnieszych osób tworzących tą serię jest coś na co czytelnicy zazwyczaj nie zwracają uwagi, ale do czego my przywiązywaliśmy dużą uwagę - pory dnia. Przejrzyj wszystkie strony mające miejsce na Jebble i możesz widzieć jak ta się zmienia - w tym zeszycie nawet lekko w noc weszliśmy. Poważnie, sprawdźcie to - serio działa.
• Rozważałem możliwość powiedzenia przez Grypha, że będąc w laboratorium Pulsiphera starał się ukryć w 'pudle' -the Oubliette, jak można założyć. Nie wprowadziłem tego w życie, ale pozostaje to zabawną myślą!
• Wisiorek został zaprojektowany przez Bonga Dazo, artystę odpowiedzialnego za #29, "Wychwalanego". Jeszcze jeden twórca zaangażowany w Wektora!
• Dla sceny ataku nuklearnego stworzyłem szkic sugerowanego układu paneli, chcąc by wydarzenia na powierzchni ukazywane były poziomo podczas gdy reakcja Zayne'a była ukazywana po przekątnej. Scott Hepburn posłuchał tych sugestii is tworzył sekwencję jeszcze bardziej poruszającą niż sobie wyobrażałem.
• Cieszę się, że tuż przed końcem mamy ładny kadr z całą ekipą - dzięki zobaczeniu wszystkich w jednym miejscu powinno być zrozumiałym, dlaczego nie wszyscy znajdowali się tutaj w czasie tej mającej stanowić punkt wyjściowy historii. Niektóre z tych crossoverowych historii z superbohaterami powinny zawierać plakietki z imionami dla wszystkich postaci!
Autor: John Jackson Miller
Tłumaczenie: X-Yuri |
|
|
|
 |
|
 |
|
