|
 |
Okiem Manda’Yaim #24 |
 |
|
|
„Okiem Manda’Yaim”, tak jak było to zapowiedziane, zmienia nieco formę. W tym miesiącu nasi członkowie otrzymali jako temat sylwetkę Mandalorianina, do oceny, opinii, komentarza etc. Był to tym razem nie kto inny jak Fenn Shysa . W przyszłym miesiącu zaś kolejny Mandalorianin, tym razem z zupełnie innej półki. Zapraszamy do lektury.
Merel: Fenn Shysa. Poglądy- Patriota, lojalny wobec swojej ojczyzny jak i nacji czy przyjaciół. Od wczesnych lat dbał o porządek i bezpieczeństwo swojego ludu, mówię tutaj o byciu w milicji stając na straży prawa, później został jednym z protektorów dbając o bezpieczeństwo Mandalory przed atakami nieproszonych gości. Po tym jak Spar został Mandalorem można powiedzieć, że Fenn był jego najwierniejszym podwładnym. Styl bycia- Nigdy nie zgrywał na siłę twardziela ani mordercy bez serca, był nawet uczuciowy i zbyt ufny jednakże wszystko co robił robił głównie dla rodziny Mandalorian, dla swoich ziomków i przyjaciół. Nawet poświęcił swoje życie (tak, tak, był ranny i nie chciał dać się złapać miejscowym) Fettowi wchodząc z nim w układ, że ten zostanie Mandalorem. Kolorystyka pancerza- Zielony pancerz z czerwoną ramką wokół wizjera w buy'ce Całkiem ciekawie się prezentował, natomiast biały pancerz na żółtym/ złotym kombinezonie to dla mnie jest jakieś nieporozumienie.
Kuel: Ze względu na niewielką liczbę źródeł dotyczących tej postaci ciężko jest pewne rzeczy powiedzieć. Fenna pamiętam przede wszystkim z książek Karen Traviss, gdzie jako młody i ambitny namawiał Kala do współpracy. Jego pewność siebie i przekonanie o słuszności sprawy za która walczył bardzo mi się w nim podobały. Ciekawe było też jego pojawienie się w Cieniach Mindora. Mimo, że książka nie zebrała najlepszych ocen, to jego relacja z głównymi bohaterami, szczególnie z Leią i Hanem wprowadzała trochę zabawnych wątków do tej książki.
hashhana: Nie mogę powiedzieć, że jestem jakoś szczególnie zaznajomiona z postacią Fenna Shysy (a zależnie od autora jego przedstawienie różni się w źródłach), jednak z reguły budzi we mnie pozytywne skojarzenie - w końcu w przeciwieństwie do Mandalorian pokroju Boby Fetta, walczył on nie dla pieniędzy, ale w imię wolności swoich pobratymców. Osobiście lubię go widzieć jako idealistę (romantyka?), aniżeli manipulatora, bo właśnie ta jego "naiwna wiara" czyni go wyjątkowym na tle innych Mandalorów. Nie dlatego, że nikt inny nie próbował odnowić podupadłego ducha mandaloriańskiego społeczeństwo, ale dlatego, że Fenn widział siebie jako protektora - walczył, aby chronić. I za to był gotów umrzeć.
Yuri: Fenna oceniam raczej pozytywnie - a jeśli z listy źródeł gdzie można poznać tą postać skreślimy Cienie Mindora, to skreślić można też słówko "raczej" i ocena będzie czysto pozytywna. Nie jest może moim ulubionym z Mandalorian i Mandalorów, ale... ale jest w porządku. Był wierny sobie, i co również ważne, swoim druchom - miał prawidłową hierarchię wartości - co oddają choćby słowa skierowane do Leii gdy ta przekonywała go, że rebelianci potrzebują informacji które może mieć jego (potrzebny mu do czegoś) jeniec: ''Możliwe, ale nie dbam już o takie sprawy. Obecnie walczę tylko dla swojej planety, dla swoich ludzi... i swoich przyjaciół.'' Myśląc o Shysie tak naprawdę mniej myślę o tym co o nim wiemy konkretnego na temat tego co robił, bardziej zaś w pamięci pojawiają mi się wszystkie wzmianki o nim z serii Dziedzictwo Mocy - jak tam był wychwalany jako ktoś kto przywodził Mandalorianom jak należy.
W sumie jakby się zastanowić, to brak możliwości poznania jego losów jako świeżego Mandalora jest czymś czego żałuję w związku z niewydaniem Komandosów Imperium 2 jest dla mnie jednym ze smutniejszych faktów związanych z anulowaniem tej książki.
Temat na forum |
|
|
 |
· Kuel dnia 06 listopada 2015 17:46:15
·
|
 |
|
 |
Premiera "Brothers of the Broken Horn" |
 |
|
|
Wczoraj wieczorem czasu USA (u nas to już dzisiejsza, czwartkowa noc była) swoją premierę miał czwarty już regularny odcinek Rebeliantów zatytułowany "Brothers of the Broken Horn". Polska wersja swa premierę powinna mieć w sobotę, o 9:35, oczywiście na kanale DisneyXD.
Odcinek ten jest najmniej Sabine'owym odcinkiem drugiego sezonu jak dotychczas, w ramach kontr-równowagi dla poprzedniego, gdzie występowała cały odcinek, tutaj pojawia się jedynie na samym początku i na samym końcu. I nie odkrywa istotniejszej roli - ale o odcinku newsujemy i tak, dla porządku. W odcinku tym rebelsowo debiutuje kolejna postać z korzeniami w TCW - znany i lubiany Hondo Ohnaka (spojler, trzeba zaznaczyć by zobaczyć).
Minigaleria co ciekawszych Sabine-ujęć (które stanowią w pewnym stopniu spojlery, oczywiście):
Piąty regularny odcinek, Wings of the Master premierę będzie miał w stanach standardowo w środę, 11 listopada (nie zapominamy, że obowiązuje różnica czasu!), w Polsce zapewne pojawi się w TV w sobotę, 14go. Przykładowy fragment odcinka (po angielsku): na Youtube.
Temat na forum |
|
|
 |
· X-Yuri dnia 05 listopada 2015 10:11:38
·
|
 |
|
 |
Raport z działalności - Październik 2015 |
 |
|
|
Fett stał obok wąskiego okna w zachodniej ścianie, biegnącego niemal przez całą wysokość sali, od podłogi do sufitu. Mandalorienie budowali domy w taki sposób, żeby mogli się w nich bronić. Publiczne gmachy miały służyć jako cytadele, obecnie nawet bardziej niż kiedykolwiek w przeszłości.
O Mandaloriańskiej architekturze, Dziedzictwo Mocy V: Poświęcenie Jak zwykle, kolejny miesiąc (październik) za nami, czas na raporcik!
Galeria w minionym miesiącu wzbogaciła się o osiem prac - pięć wykonanych przez Mahiyanę a trzy przez Araxussa.
Encyklopedia gier rozwinięta została o opisy jednej "nowej" gry - Yoda Stories, opracowany przez X-Yuriego.
Baza Recenzji ponownie wzbogaciła się o jedną pozycję - Hash wyraziła swoją opinię na temat filmu Rebelianci: Oblężenie Lothal.
Także dział inne dzieła wzbogacił się o nową rzecz - przygotowaną przez Mahiyanę dynię. Znaleźć ją można oczywiście pod "Haloowenowa dynia 2015", jedna fotka dodatkowo ozdabia tego newsa.
Na koniec jak zwykle, przypominamy też rzeczy które miały swoje własne newsy: dwudzieste trzecie Okiem Manda`Yaim i tekst przybliżający wyposażenie łowców nagród #1. Stale goszczące w wyliczance "przybliżanie Legend", zaprezentowało natomiast Młodych Rycerzy Jedi #9 .
Dinua, osierocona podobnie jak Fett na polu bitwy, była piekielnie inteligentna. Beviin adoptował ją po śmierci jej matki. Fett nigdy nie mógł się oswoić ze zwyczajem przyjmowania obcych osób do rodziny, chociaż zwyczaj ten stanowił jedną z podstaw cywilizacji Mandalorian. Nawet niecierpliwy, porywczy i skłonny do krytykowania Medrit bez mrugnięcia okiem pogodził się z niespodziewanym powiększeniem swojej rodziny. Mandalorianie od zawsze adoptowali obce osoby, i nic nie wskazywało na to, żeby kiedykolwiek mieli z tego zrezygnować.
O Mandalorianach, Dziedzictwo Mocy V: Poświęcenie
Temat na forum |
|
|
 |
· X-Yuri dnia 01 listopada 2015 07:03:57
·
|
 |
|
 |
Premiera "Always Two There Are" |
 |
|
|
W środę (lokalnego czasu) w USA swoją premierę miał trzeci regularny odcinek Rebeliantów zatytułowany "Always Two There Are", jego Polska wersja pojawić powinna się jutro o 9:35, oczywiście na kanale DisneyXD.
Jak zwykle w odcinku nie zabrakło Sabine, która to dostaje nawet pewną misję podczas której dowodzi. Debiutują też nowi-źli (dobrze, jeden z nich pojawił się już na końcu poprzedniego odcinka, ale tutaj ma już swój udział w akcji, a tam nie).
Minigaleria co ciekawszych Sabine-ujęć (które stanowią w pewnym stopniu spojlery, oczywiście):
Czwarty regularny odcinek, Brothers of the Broken Horn premierę będzie miał w stanach w środę, 4 listopada (nie zapominamy, że obowiązuje różnica czasu!), w Polsce zapewne pojawi się w TV w sobotę, 31go. Dwa przykładowe fragmenty odcinka (po angielsku): pierwszy i drugi.
Temat na forum |
|
|
 |
· X-Yuri dnia 30 października 2015 12:43:20
·
|
 |
|
 |
Magazyn Lego Star Wars #4 |
 |
|
|
Zgodnie z zapowiedziami, dziś do kiosków, punktów prasowych i podobnych miejsc trafił kolejny, czwarty już numer Magazynu Lego Star Wars.
Zawartość standardowa - dwa komiksy, plakaty, zagadki i tym podobne rzeczy, do tego oczywiście dodatek w formie klocków LEGO - gwiezdny niszczyciel z myśliwcem TIE (mi się trafiła felerna saszetka, bo zamiast "prawego" i "lewego" klocka dostałem dwa lewe, jak widać na zdjęciu. Ale na LUGPolu jeden z userów napisał, że jego saszetka jest w porządku, nie jest więc to problem powszechny chyba).
Zapowiedziano też kolejny numer (premiera 27 listopada) dodatkiem (bo to przecież najważniejsze w tych pisemkach) będzie "Stojak na broń" - garstka klocków ale w tym dwa blastery i miecze świetlne. Dodatkowo Boba na okładce, a na jednym z plakatów będzie Slave I.
Cena jak zwykle wynosi dziesięć złotych bez grosza.

Temat na forum |
|
|
 |
· X-Yuri dnia 29 października 2015 11:13:22
·
|
 |
|
|
|