Cytaty - Artus, Mandalore Oczyszczony

Wybierz interesujące cię źródło:
The Old Republic Fatalny Sojusz
The Old RepublicDo góry

Nie całkiem, ale może być troszkę starszy niż Mandalor, jeśli dobrze pamiętam. To wszystko zaczęło się między nimi dwoma. Jicolm odmówił podporządkowania się woli Mandalora - samo w sobie niewybaczalne, ale Jicolm posunął się dalej. Zebrał przeciwko niemu armię. Siły Jicolma zostały rozwiązane a on ostatecznie udał się na Taris. Gdzie przebywa do dziś.

Not quite, but he may be a little order than Mandalore if i remember correctly. This all started between the two of them.
Jicolm refused the call of Mandalore - unforgivable on its own, but Jicoln did one better. He rallied an army against him. Jicolm's forces were routed, and he ultimately fledto Taris. Where he's been since.

Bloodworthy o Jicolmie Cadera.


Su'cuy gar, vod. Z jakiego powodu spotyka mnie zaszczyt goszczenia ulubieńca Mandalora w swym obozie?

Su'cuy gar, vod. What brings me the honor of having Mandalore's chosen in my camp?

Vorten Fett witający postać gracza-łowcy nagród.


A więc Artus wysyła teraz dzieci by wykonywały za niego brudną robotę? Wracaj do domu i powiedz ``Mandalorowi``, że jeśli chce mojej głowy, powinien przybyć po nią osobiście.

So, is Artus finally sending children to do his dirty work?
Run home now, and tell ``Mandalore`` if he wants my head, he should come take it himself.

Jicolm Cadera o Mandalorze, do postaci gracza.


Jicolm: Wy dwoje jesteście dobrzy... naprawdę dobrzy. Nawet Artus nigdy nie sprawił mi tyle kłopotu.
Torian: Jego imię to Mandalor.
Jicolm: Wiem jak sam siebie nazywa, chłopcze. Byłem tam.
Gracz: Torian, spokojnie. To nie pora by tracić głowę.
Jicolm: Torian? Nie... nie możesz być? Artus przysiągł że zaszlachtował mojego synka na piersiach jego matki. Zaklinał się że tak zrobił, gdy mnie tu zostawiał.
Torian: Czasem wolałbym, by tak uczynił.
Jicolm: To naprawdę ty... Artus wie jak ironicznie zakończyć zemstę. Jicolm poznający prawdę o swym synu.


Jicolm: You two are good… real good. Even Artus never gave me this much of a run.
Torian: His name is Mandalore.
Jicolm: I know what he calls himself, boy. I was there.
Gracz: Torian, cool it. This isn't the time to lose your head.
Torian? No… You can't be? Artus swore he'd slaughtered my boy at his mother's breast. He swore it when he left me here.
Torian: Sometimes, I wish he had.
Jicolm: It's really you… Artus knows how to put the crowning irony on a vendetta.

Jicolm poznający prawdę o swym synu.


Torian: Mandalore opowiedział Ci o Resol'nare gdy adoptował Cię do swego klanu?
Gracz: Było dużo gadania po Mandaloriańsku. Równie dobrze mógł mówić o pogodnie.
Torian: Tak jak podejrzewałem. Resol'nare znaczy ``Sześć zasad``. Rdzeń mandaloriańskiego życia. Mówienie w Mando'a jest jedną z ważniejszych.


Torian: Mandalore tell you the Resol'nare when you were adopted into his clan?
Gracz: Trere was a lot of stuff in Mandalorian. Could have been talking about the weather for all i know.
Torian: Sort of what i thought. Resol'nare means, ``Six Actions``. The core of Mandalorian life. Speaking the language is a big one.

Torian i Resol'nare.


Cieszę się, że mala wojenka nie wystarczyła by powstrzymać cię od zobaczenia się ze mną, czempionko. Lubie dziewczyny które nie boją się pobrudzić rąk. Witajcie oboje na pokładzie Spirit of Vengeance.

Glad a little war wasn't enough to keep you from seeing me, my champions. I like a woman who aren't afraid to get their knuckles bloody. Welcome aboard the Spirit of Vengeance, both of you.

Mandalor o swych... preferencjach.


Myślalaś, że będę Cię zanudzał opowieściami o mojej chwalebnej młodości? Mandalorianie preferują inspirować opowieści, nie je opowiadać.

Thought I'd bore you with tales of my glorious youth? Mandalorians prefer to inspire tales, not tell them.

Zaiste, mando-podejście Artusa.


Nie podoba mi się konieczność opuszczenia tak miłego towarzystwa, ale już czas bym wrócił wygrywać wojny w imieniu Sithów.

I hate to leave such a fine company, but it's time I got back to winning the Sith's wars for them.

Mandalora spojrzenie na udział Mando w wojnie.


Fatalny SojuszDo góry

Właściciel masywnych nóg zrobił jeden krok, a potem następny. Oczom Larin ukazał Mandalorianin - tak potężny, że hełmem zahaczył o futrynę.
- Stój, wystarczy!
- Wystarczy na co?
Wbrew pierwszemu odruchowi Larin zachowała spokój, słysząc szorstki, nieludzki głos. Miała już wcześniej okazję widzieć Mandalorianina w akcji, więc zdawała sobie sprawę, jak nieodpowiednio jest uzbrojona do starcia z olbrzymem naprzeciwko.

The owner of the legs took one step, then two, revealing a Mandalorian so tall his helmeted head brushed the top of the doorway.
"That's far enough. "
"For what?"
Larin maintained her cool in the face of that harsh, inhuman voice, although it was difficult. She'd seen Mandalorians in action before, and she knew how woefully equipped she was to deal with one now.

Pierwsze wrażenie jakie sprawia Dao Stryver. (Ciekawostka: W oryginale pada liczba mnoga, "mandalorians" natomiast w polskim wydaniu mowa o pojedynczym Mandalorianinie)


Shigar jednym rzutem oka ocenił sytuację. Nigdy wcześniej nie walczył z Mandalorianinem, ale Mistrzyni sumiennie przekazała mu wiedzę na ich temat. Byli niebezpieczni, cholernie niebezpieczni, więc przez chwilę się wahał, czy w ogóle powinien dołączać do walki. Nawet we dwójkę mieli nikłe szanse.
Shigar took in the confrontation with a glance. He'd never fought a Mandalorian before, but he had been carefully instructed in the art by his Master. They were dangerous, very dangerous, and he almost had second thoughts about taking this one on. Even together, he and a single battered-looking soldier would hardly be sufficient.
O Dao.


Dystans działał na jego niekorzyść. Mandalorianie byli mistrzami walki na odległość i potrafili wiele poświęcić, byleby uniknąć walki wręcz - chyba że chodziło o starcia na okrytych złą sławą arenach dla współczesnych gladiatorów. Gdyby tylko udało mu się podejść dość blisko, by uderzyć mieczem - kryjąc się za ogniem osłonowym żołnierki przed wejściem - może uśmiechnęłoby się do niego szczęście...
W tym momencie nad jego głową eksplodował pocisk rakietowy, a zaraz po nim kolejny.
Żaden nie był wycelowany w niego, tylko gdzieś wyżej. Musiał zasłonić głowę, bo na ziemię runęła kaskada pyłu i gruzu. Mandalorianin wykorzystał zaskoczenie, zanurkował, prześliznął się pod jego gardą i zacisnął palce na gardle. Padawan był kompletnie zaskoczony - przecież Mandalorianie nie walczą w zwarciu! W następnej chwili poczuł, że unosi się w górę, wyrzucony potężnym pchnięciem w powietrze.

From a distance, he was at a disadvantage. Mandalorians were masters of ranged weaponry, and would do anything to avoid hand-to-hand combat except in one of their infamous gladiatorial pits. If he could get near enough to strike-with the soldier maintaining a distracting cover fire-he might just get lucky...
A rocket exploded above his head, then another. They weren't aimed at him, but at the city's upper levels. Rubble rained down on him, forcing him to protect his head. The Mandalorian took advantage of that slight distraction to dive under his guard and grip him tight about the throat. Shigar's confusion was complete-but Mandalorians weren't supposed to fight at close quarters! Then he was literally flying through the air, hurled by his assailant's vast physical strength into a wall.

Zaskakujące działania Dao.


- Rozwiążesz mnie teraz? - zapytał Ula.
- Jedynym powodem, dla którego jeszcze żyjesz, jest to, że twoja śmierć nie przyniesie mi honoru. Ani przewagi. - Potężny łowca nagród podszedł bliżej. - Ale łatwo zmieniam zdanie.

"Will you untie me now?" Ula asked him.
"The only reason you are still alive is because there is no honor in killing you-and no advantage, either. " The Mandalorian towered hugely over him. "That could easily change."

Dao Stryver na temat (sensu) zabijania.


Kiedy Mandalorianin zapamiętywał drogę, wysłannik niepostrzeżenie sięgnął do kieszeni i wyjął blaster.
Przemówił spokojnie i bez strachu, jakby stał obok i tylko obserwował rozwój wypadków:
- Uwolnij mi drugą rękę - powiedział, celując porywaczowi w brzuch. - Wolę rozmawiać jak równy z równym.
Stryver pchnął holoprojektor, oślepiając wysłannika. Ula pociągnął za spust, ale Mandalorianin był szybszy. Błyskawicznym zamachem wybił mu z dłoni broń, a jedyny strzał, jaki padł, trafił w sufit.
- Nieźle - zachichotał Nebula, przyglądając się, jak Stryver ponownie unieruchamia wysłannika. - Nigdy nie miałeś z nimi do czynienia, co?
Ula nie widział w tym nic śmiesznego. Znów się bał. Nie widział wyraźnie, a ręka bolała, jakby była złamana.
- To widać?
- Wiesz, Mandalorianie uważają, że nie mają sobie równych.

As the Mandalorian studied the floor plan, Ula slipped his hand into his pocket and produced the hold-out blaster.
He listened to himself speak calmly and without fear, as though he were standing outside his own body, watching what was going on.
"Release my other hand, " he said, pointing the blaster at Stryver's stomach. "I'd prefer to talk as equals. "
Stryver pushed the holovid into Ula's eyes, blinding him. Ula squeezed the trigger, but Stryver was too fast. With one sweep of his other arm, he swatted the blaster away. The single shot discharged harmlessly into the ceiling.
"Nice try. " Jet chuckled as Stryver reaffixed Ula's hand to the chair. "You've never dealt with his kind before, have you?"
Ula was having trouble seeing the funny side. The fear had come crashing back in. His eyes were still dazzled, and his hand felt like it was broken. "How can you tell?"
"Mandalorians don't believe they have any equals. "

Prawda o Mando.


Słup ognia podążał za drobną, wirującą sylwetką. Shigar zbliżył się od przeciwnej strony i uniósł miecz, by ciąć w bark, lecz Mandalorianin na czas zasłonił się ramieniem. Ostrze miecza Jedi ześliznęło się po wytrzymałej zbroi, zostawiając stopiony ślad i nie czyniąc mu krzywdy. Ze skrytki w plecaku wyskoczyła wprost do dłoni łowcy nagród składana pałka elektryczna, którą wykorzystał, kiedy Jedi brał kolejny zamach. Shigar padł na ziemię, porażony.
Flames roared after the girl's cartwheeling silhouette. Shigar came at Stryver from the opposite side, swinging his lightsaber to deliver a crippling blow to the shoulder. Stryver raised his arm to block, and Shigars blade skated along the powerful Mandalorian armor, leaving a bubbling welt but not penetrating. A hatch in Stryver's pack opened and a collapsible shockstave fired into his hand. Shigar came in for another strike, and the shockstave stabbed at his chest, blasting him from his feet.
Wygląda na to, że Dao miała Beskarową zbroję.


Ax zwinnie się uchyliła, omijając pędzące ostrza, i spróbowała razić wroga błyskawicą Mocy, ale pancerz Mandalorianina odebrał ładunek i odprowadził w posadzkę, wypalając mu czarne plamy dookoła butów. Shigar też spróbował pchnięcia Mocą, by zwalić łowcę z nóg, ale potężny Mandalorianin był jak skała. Poza tym miał inne rodzaje broni, których jeszcze nie ujawnił.
She ducked its piercing barbs and attempted to shock him with lightning. His insulated suit took the charge and grounded it into the floor, blackening and buckling it. Shigar took the chance to Force-push Stryver to his knees, but the Mandalorian was as solid as a mountain, and he had other weapons he hadn't revealed yet.
Dao i jej izolujące właściwości pancerza.


Niemal natychmiast rozpoznała broń; dobrze wiedziała, jak jest niebezpieczna. Pistolety rozrywające były zakazane w cywilizowanych częściach galaktyki, więc ten egzemplarz nie zaskoczył jej w dłoniach Dao Stryvera na Hutta.
She had recognized the weapon instantly and knew how dangerous it was. Disruptors were outlawed in every civilized part of the galaxy. She wasn't surprised to see one on Hutta, in a Mandalorian's gloved hand.
Jak zakazane, to pasujące do Mando, logiczne.


- Nie rozumiem jego motywów - wyznał Shigar, wracając myślami do tego, o czym Ula i Larin mówili w drodze na orbitę. - Wygląda na to, że Mandalorianie byli w to zaangażowali od samego początku. Może Stryver chciał zdobyć komputer po części dlatego, by zniszczyć dowód, że misja dyplomatyczna „Cinzii” wiązała się z Mandalore’em... jednak im dłużej o tym myślę, tym mniej ma to sensu. Mandalorianie nie są zjednoczeni i z nikim nie prowadzą negocjacji. Walcz i podbijaj, oto cała ich filozofia.
"His motives are unknown, " Shigar said, casting his mind back to the things Ula and Larin had said on the way to orbit. "I believe that the Mandalorians have been involved in this from the beginning. Stryver may have wanted the navicomp, in part, to destroy evidence that the Cinzia's 'diplomatic mission' was with Mandalore-but that makes less sense the more I think about it. Mandalorians aren't unified, and they don't parley with anyone. Fight or conquer, that's their philosophy. "
Ot, filozofia...


- Cel uświęca środki, no nie?
- Tak mówił Stryver. Nie jestem pewien, czy się z nim zgadzam.

"The end justifies the means, right?"
"That's what Stryver said. I'm not sure I agree."

Mando-Machiavelli?


- Co za niezwykłe spotkanie - rzucił w jej stronę.
- Rozpoznałeś mnie?
- Dao Stryver we własnej osobie. Lepiej wyglądałaś w hełmie na głowie.
Stryver odsłoniła zęby w grymasie, który można było pomylić z uśmiechem.
- W mojej kulturze takie słowa uchodzą za wyzwanie.

"Fancy meeting you here. "
"You recognize me?"
"Dao Stryver, in the flesh. You looked better with your helmet on. "
Stryver showed teeth in a way that might have been mistaken for a smile.
"In my culture, this expression is considered a challenge."

O hełmach-wyzwaniach.


Dao Stryver przeszła długą drogę od czasów, gdy walczyła jako gladiator; wtedy życie młodego Gektla było niewiele warte i nikt się nie spodziewał, że przeżyje choćby tydzień. Od tamtej pory zdobyła niemałą chwałę i mogła się uważać za prawdziwe ucieleśnienie mandaloriańskiej kultury. Wojny powinni prowadzić indywidualni wojownicy, a nie imperatorzy i politycy. Bitwy wygrywały i przegrywały istoty, których imion historia być może nigdy nie zapamięta. Nie chodziło jednak o historię, ani nawet o to, kto wygrał. Każdy, kto starał się dostatecznie mocno, mógł zostać bohaterem. To był cel każdego Mandalorianina.
Dao Stryver had come a long way from her pit fighting days, when a young Gektl's life was cheap and expected to last not even a single week. She had accrued considerable glory since then, and considered herself the living embodiment of the Mandalorian creed. War was fought by individuals, not by Emperors and politicians. Battles were decided by people whose names might never be recorded in history. But the point wasn't history, or even who won. Anyone who strove hard enough could become a hero. That was the point.
Przemyślenia Dao.


Społeczność
  *Newsy
*Nadchodzące wydarzenia
*Ostatnie komentarze
O nas
About us
Über uns
*Członkowie
*Struktura
*M`Y w akcji
*Historia Organizacji *Regulamin
*Rekrutacja
*Logowanie
M`y naInstagramie
M`y na Facebooku
Kontakt: kontakt@mandayaim.com
Copyright © 2009-2023




Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3. 23,889,568 unikalne wizyty