Recenzja X-Yuriego Do góry
Model:
Model dostajemy w standardowej gablotce, z kartonikiem z wymalowanym tłem wewnątrz, w przypadku Slave`a za tło robi Bespin.
Korpus statku jest metalowy, a działka (u mnie troszkę krzywe względem siebie) oraz skrzydła są elementami plastikowymi. Statek jest dość ładnie pomalowany.
Jak widać, modelem jestem całkowicie usatysfakcjonowany i w przeciwieństwie do większości osób, których opinie czytałem, uważam cenę 35zl za model+gazetę za akceptowalną : )
Gazetka:
Teksty zamieszczone w piśmie kręcą się oczywiście wokół "kultowego modelu", czyli Slave`a, oraz dwóch jego najbardziej znanych właścicieli, Jango i Boby.
Możemy poczytać krótkie bio-notki odnośnie obu Fettów, teksty o tym jak Slave powstał i działał, zarówno jeśli chodzi o jego historię wewnątrz uniwersum SW, jak i tą 'naszą', tzn. tekst (w ramach "za kulisami") o modelach używanych do pokazania Slave'a w filmie, dodatkowo mamy dwa związane z Jango teksty, jeden traktujący ogólnie o mieście Tipoca, a drugi o postaci Ivo Coveneya, odpowiedzialnego za design zbroi Jango + oczywiście standardowe elementy, tj quiz (czemu przy pytaniu o to, kto wymyślił wizerunek Boby jest zdjęcie Jango?), jedna strona 'encyklopedia', z hasłami na G i H, oraz... rozkładówka. Ze Slavem oczywiście.
Teksty ogólnie stoją na wysokim poziomie i są obfite w treść, przekazują informacje z rozmaitych źródeł (młodzieżowej serii książkowej Boba Fett np.), zawierają też informacje, które stanowią dla mnie nowość (nie odnośnie Boby/Jango, ale odnośnie samego Firespraya). Jedynym mankamentem jaki znalazłem jest zdanie, którego za cholerę nie potrafię zrozumieć: "Uczynił tak przed spotkaniem z Mace'm Windu, z którym wcześniej starł się Mistrz Jedi"...
Pod względem graficznym pismo stoi na niezwykle wysokim poziomie, grafiki są dobrane sensownie (pomijając wspomnianego Jango w Quizie) i ze smakiem, uczta dla oczu.
Ogólna ocena całości? Doskonałe wrażenie sprawia całość, dostaję więc
10/10 i znaczek "polecam" ode mnie.