|
| Cytaty - Być Bobą Fettem | |
Być Bobą Fettem BBF:x - Strona w polskim wydaniu (SWK 9/09)
Życie łowcy nagród to nie ciągła zabawa z zeltrońskimi tancerkami go-go i twi'leckimi niewolnicami... o nie. Nawet życie Boby Fetta - najbardziej niesławnego łowcy nagród w galaktyce. To samotna i odosobniona egzystencja, pozbawiona więzi emocjonalnych... podobnie jak życie Jedi... zanim zostali wybici. Ironia tego porównania nie umknęła Fettowi... który doskonale wiedział, że to właśnie Jedi odebrał mu jedyną osobę, na której mu zależało... ojca.
The life of a Bounty Hunter isn't all zeltron go-go dancers and twi'lek slave girls - - not by a long shot. Not even for Boba Fett - - the most notorious bounty hunter in the galaxy. It is a lonely and isolated existence devoid of emotional attachments - - much like the life of Jedi - - before their kind was made extinct, that is. An the irony of the comparison wasn't lost on Fett, either - - who was more than aware that it was the Jedi who took away the only thing he knew or cared about... his father.
O Bobie. BBF:3
Kiedy był dzieckiem, widok twarzy rodzica rano i wieczorem wnosił radość do jego życia. Ale teraz ciągle mu przypomina, że ojca już nie ma... że Jedi zabili Jango na jego oczach. Za każdym razem, gdy Boba spoglądał w lustro... widział twarz swego ojca.
As a child, seeing his father's face first thing in the morning and last thing at night was something that brought joy to his life. But now it was simply a constant reminder that his father was gone - - that the Jedi had killed Jango front of his very eyes... for every time Boba looked into mirror - - he saw his father's face staring back.
O Bobie BBF:4
Popatrzmy co dziś w menu. Mam już dość zbiegłych Wookiech niewolników. Wysocy rangą imperialni zdrajcy przynoszą pokaźne nagrody, ale niech Imperium nie myśli, że pracuję wyłacznie dla nich. "Bendu Fry", co? Spójrzmy na afisz... poszukiwany przez Czarne Słońce... nie spieszą się z zapłatą, ale płacą dobrze... żywy lub martwy brzmi ładnie. Sprzedane.
Let's see what's on the menu today. I've had my fill of escaped wookiee slaves. High ranking imperial defectors always bring in a sizeable purse, but I don't want the Empire thinkung I'm exclusive to them. “Bendu Fry”, huh? Look at this dirge... wanted by Black Sun... they're slow in paying, but they pay well... and dead or alive has a nice ring to it. Sold.
Bobawybierający zlecenie BBF:5
Boba: Ucieczka nie ma sensu.
Bendu Fry: Czekaj! Nie strzelaj! Nie strzelaj! Mam dla ciebie coś lepszego! Krąży plotka o Jedi, który przebywa na tej planecie! Wszyscy wiedzą, jak pomogłeś Imperium ich wyplenić... więc nagroda za tego, któremu udało się wymknąć, wyniesie o wiele więcej niż za takiego drobnego oszusta jak ja. Daj spokój! Wielki Boba Fett nie przepuści okazji i załatwi jeszcze jednego Jedi.
Boba: Running is pointless.
Bendu Fry: Wait! Don't shoot! Don't shoot! I've got something better to offer you! There's a rumor about a Jedi that's on this very planet! Everybody knows how you helped the Empire wipe them out... so the bounty on one who managed to slip through the cracks is gonna bring in way more than some slag like me. Come on! The chance to take down one more Jedi isn't something the great Boba Fett is about to pass up.
Boba podczas polowania. BBF:7
Boba Fett: Kiepski z ciebie Jedi, co, łajzo? Pora dołączyć do swoich.
Twi'lek: Moich? Czekaj! Nie strzelaj! Nie strzelaj! Nie jestem Jedi! Ledwie potrafię machnąć tym mieczem świetlnym, nie obcinając sobie ręki. Należał do mego ojca... który, jak się dowiedziałem, był Jedi i zginął w bitwie o Geonosis wiele lat temu... ale nigdy go nie poznałem. Pewnie nawet nie wiedział o moim istnieniu. Musiałem żyć bez ojca. Ale trudno się spodziewać, by ktoś taki jak ty to rozumiał.
syn Twi'leka: Tato?
Twi'lek: Teraz sam mam syna... zostawisz go, by też był bez ojca? Chyba raczej zabijesz nas obu.
Boba Fett: Not much of a Jedi are you, scum? It's time to join the rest of your kind.
Twi'lek: My kind? Wait! Don't shoot! Don't shoot! I can barely swing that lightsaber without cutting my own arm off. It belonged to my father - - who i found out was a Jedi killed in the battle of Geonosis years ago... but I never knew him. He probably didn't even know I existed. I had to spend my life without a father. But I suppose there's no reason for me to expect someone like you to understand that.
Syn Twi'leka: Dad?
Twi'lek: Now I have a son of my own. Would you leave him to a life without a father as well? Or I suppose you'll just kill us both now.
Boba natrafiający podczas polowania na nietypową sytuacje BBF:11-12
Zapomniałem wspomnieć, że poszukują cię żywego lub martwego.
I forgot to mention that you're wanted dead or alive.
Boba do Bendu Fry, tuż przez tym jak go zdezintegrował BBF:13
Dobranoc, tato.
Goodnight, dad.
Boba do lustra BBF:14
| |
|
|