Król Artur (2004)
 

Król Artur w kreacji Clive`a Owena z filmu Król Artur z 2004 w reżyserii Antoina Fuqua



Król Artur i jego Rycerze Okrągłego Stołu są chyba jednymi z najbardziej ikonicznych postaci z legend rycerskich. Wśród historyków do dziś trwają spory o to, czy król Artur to postać mityczna, czy też prawdziwa. W tym tekście skupię się na postaci króla Artura odegranej przez Cliva Owena w filmie Król Artur z roku 2004. W filmie tym tytułowy Artur to rzymski dowódca oddziału sarmackiej jazdy stacjonującej w Brytanii. Chociaż sam jest pół-Brytem to nienawidzi rdzennych mieszkańców - Piktów. Powodem tego jest tragiczna śmierć jego matki, która zginęła w pożarze, kiedy to Piktowie zaatakowali jego osadę, kiedy był dzieckiem. Wtedy też po raz pierwszy chwycił za miecz, wyrywając legendarny Excalibur z grobu swojego ojca. Od tego czasu był szkolony i edukowany przez Rzymian i wyrósł na dobrego chrześcijanina i wiernego sługę Rzymu. Jako młody chłopak objął dowództwo nad równie młodymi sarmackimi rekrutami i wyszkolił ich na doborowy oddział strzegący rubieży Imperium Rzymskiego. Swoich podwładnych traktował jak równych sobie, z tolerancją podchodząc do ich pogańskich wierzeń. Fabuła filmu skupia się na ostatnim zadaniu Artura i jego rycerzy, które polega na uratowaniu przed saskimi najeźdźcami rodziny rzymskiego patrycjusza. Artur i jego ludzie wykonują to zadanie, ratując przy tym grupę Piktów z rąk fanatycznych zakonników, którzy głodem i torturami chcą ich “nawrócić”. Jedną z uratowanych osób jest piktyjska łuczniczka Ginewra, która z wzajemnością zakochuje się w Arturze i doprowadza do jego spotkania z przywódcą Piktów, Merlinem. Merlin proponuje Arturowi sojusz przeciwko Sasom, powołując się na jego częściowo piktyjskie pochodzenie i mówiąc mu, że może zostać władcą, który połączy oba zwaśnione ludy: Piktów i rzymskich osadników. Kiedy Artur, wraz ze swoimi ludźmi, wraca do swojej siedziby, dowiaduje się że Rzym zdecydował się porzucić Brytanię i wydać ją w ręce Sasów. Kiedy wszyscy osadnicy i Sarmaci decydują się odejść, Artur zostaje i postanawia stawić czoła Sasom na czele oddziałów Piktów. Tuż przed samą bitwą dołączają do niego jego rycerze oraz podwładni i wspólnie, choć nie bez strat, pokonują Sasów.

W mojej opinii, przedstawiony w filmie Artur ma wiele cech godnych i wspólnych Mandalorom. Jest lojalny wobec swoich ludzi, rządzi nimi mądrze i sprawiedliwie, nie wymaga od nich niczego, czemu sam by nie sprostał. Jest przywódcą mądrym, sprawiedliwym, a przy tym świetnym wojownikiem, który nie stroni od walki w pierwszym szeregu. W ostatniej scenie godzi oba swoje ludy (Piktów i Rzymian) i daje im nadzieję na nową, świetlaną przyszłość. A jak się ma zachowanie Artura w stosunku do Resol’nare?

1. Noszenie zbroi - tak, Artur jest rycerzem i żołnierzem, zbroja jest kluczowym elementem jego wyposażenia wojownika.
2. Mówienie w mando`a - nie; nawet jeśli ocenimy to jako kultywowanie własnej, unikatowej kultury to również nie, gdyż Artur w filmie lawiruje między kulturą rzymską, a piktyjską, by ostatecznie stworzyć hybrydę tych dwóch w postaci nowego narodu-Brytów.
3. Bronienie siebie i swojej rodziny - zdecydowanie, przez większość czasu w filmie Artur nie wypuszcza miecza z ręki, walcząc z wrogami swoimi, Rzymu i swoich ludzi.
4. Wychowanie dzieci na Mandalorian - nie, w filmie nie ma nic o potomstwie Artura, a gdybanie nie daje jasnej odpowiedzi.
5. Wywiązywanie się z obowiązków wobec klanu - klany, które “reprezentuje” Atrur w filmie zmieniają się. Początkowo służy Rzymowi i swoim rycerzom; wobec obu tych grup wypełnia swoje zobowiązania, wypełniając rozkazy Rzymian i walcząc o swoich rycerzy (ci, którzy giną w filmie, giną na skutek własnych decyzji i błędów). Następnie reprezentuje interesy wszystkich Brytów, prowadząc ich do zwycięstwa nad Sasami - więc zdecydowanie trzeba powiedzieć że skutecznie wywiązał się ze wszystkich swoich obowiązków.
6. Stawienie się na wezwanie u boku Mandalora - przez większą część filmu to Artur pełni rolę Mandalora, najpierw dla swoich rycerzy, a później także dla Piktów i Brytów.

Podsumowując, cztery pozycje na tak, może i nie czynią z Artura idealnej kopii Mandalorianina, jednak wypełnia on dużą część zasad zawartych w Resol’nare, a jego czyny i zachowanie godne są wielkich Mandalorów.


autor: Marik

 

Społeczność
  *Newsy
*Nadchodzące wydarzenia
*Ostatnie komentarze
O nas
About us
Über uns
*Członkowie
*Struktura
*M`Y w akcji
*Historia Organizacji *Regulamin
*Rekrutacja
*Logowanie
M`y naInstagramie
M`y na Facebooku
Copyright © 2009-2023




Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3. 21,822,458 unikalne wizyty