|
Tytuł: The Mandalorian. Chapter X: The Passenger
|
Zobacz też:
Wątek na forum
Wątek na forum ze spoilerami
|
Scenariusz: Jon Favreau
|
Pozycje w MME związane z tą pozycją:
Zbroja Mandaloriańska
|
Reżyseria: Peyton Reed
|
Aktorzy: Pedro Pascal, Amy Sedaris, Misty Rosas, Richard Ayoade
|
Czas akcji: ok. 9 ABY
|
Premiera USA: 6 listopada 2020
|
Premiera PL: -
|
Recenzja Marika Do góry
UWAGA! RECENZJA MOŻE ZAWIERAĆ SPOILERY!
Muszę przyznać, że jak na razie odcinek 10. uważam za najgorszy z obu sezonów. Mimo dobrego rozpoczęcia i niezgorszych powietrznych akrobacji w wykonaniu “Brzeszczota” i X-wingów to jest to najnudniejszy jak dotąd odcinek. Akcja ciągnie się i ciągnie, mające wzbudzić śmiech odbiorcy łakomstwo małego Yody zaczyna po pewnym czasie nie tylko nudzić, ale też denerwować. Podobnie jak dość bezstresowe wychowanie dzieciaka przez Dina. Jedyne co dobrego mogę ze swojej strony powiedzieć o 10. odcinku, to to, że niewątpliwie pcha fabułę naprzód, chociaż robi to w męcząco powolny sposób. Żeby jednak nie być aż tak krytycznym, to powiem że cały czas chwalę serial i jestem w stanie wybaczyć twórcom to jedno potknięcie. |