Recenzja Dhadral Do góry

O ile poprzednie dwa rozdziały jawnie nawiązywały do westernów, rozdział 6 miał przypominać bardzie „współczesne” filmy akcji. Mogliśmy zobaczyć nowe postacie, a kilkoro z nich było przedstawicielami dobrze znanych nam obcych ras. Sekwencje walki jak zwykle wciągające i pomysłowe.

Recenzja Tygrzyka Do góry

Ja chyba w ten scenariusz grałem...

Ogólnie heist movie, mnóstwo diversity (nie ludzi) no i starwarsowy rasizm.
Oczywiście nabijanie się z formacji dawnego Imperium.

Odcinek fajny, chociaż wolałem pewne inne rozwiązania.

Do końca zostały jeszcze 2 odcinki i dowiedzenie się, tajemnicy, która wiąże go z nową trylogią.

(w niektórych odcinkach był iście mandaloriańsko lakoniczny)

Recenzja Marika Do góry

Powiem tak... no wreszcie jakieś kryminalne klimaty, bo się zaczęło trochę za grzecznie robić. Twórcy nadal nie zawodzą w kreacji postaci obcych ras, które są naprawdę dobrze odgrywane. Mando znowu pokazuje, że goście w beskarze rządzą, a inni galaktyczni twardziele mogą im co najwyżej zbroję polerować. W całym odcinku nie brakuje motywów rodem z najlepszych filmów akcji, a zakończenie po raz kolejny przypomina nam, że może i Mando jest tym dobrym... ale na pewno nie wybaczającym i grzecznym kolesiem.