Recenzja X-Yuriego Do góry
My Rebel Sketchbook to pozycja która zainteresowała mnie natychmiast gdy tylko pierwszy raz o niej usłyszałem - wszakże wydawało się, że będzie to Rebelsowa wersja pozycji typu
Jedi Path albo
Bounty Hunter Code. Oczywiście mniej poważna i z innym charakterem - bo to nie "podręcznik" jak tamte ale "zaledwie" notatnik, ale też pisana z perspektywy In-universe i pozwalająca lepiej poznać postać Sabine.
Czy moje oczekiwania zostały spełnione? Zdecydowanie tak. Książeczka stanowi bardzo dobrą metodę na lepsze poznanie Sabine - część informacji się oczywiście powtarza z tym co wiemy z serialu, ale tu i tam pojawiają się nowe informacje.
Wydanie jest ciekawe, stylizowane na prawdziwy dziennik, do którego oprócz normalnych zapisków powklejano ("taśmą") rozmaite zdobyczne wycinki - a to jakiś imperialny dokument a to jakiś propagandowy plakat i tak dalej. Bardzo fajna rzecz.
Szczegółem który zwrócił moją uwagę jest pojawienie się Mandaloriańskiego fontu (w ładnej, "pisanej" wersji) i to w wersji "
old", czyli tej którą lata temu wybrałem jako tą obowiązującą w M`y, a która później konsekwentnie używana jest przez twórców. Miło.
Polskie wydanie jest przede wszystkim pozycją zaskakującą - nie spodziewałem się, że takowe się pojawi. I to w całkiem przyjemnej cenie!
Książka wydana jest bardzo podobne do wersji eng, dostrzegłem jedynie dwie różnice, pierwsza to kwestia tłumaczenia w jednym miejscu - tam gdzie w eng wersji mamy "MandalTech Jai'galaar" w polskiej wersji figuruje "Westar 35". To ciekawa sprawa, bo ta informacja, o mando`a nazwie dla Westara 35 i podanie ich producenta (a przy okazji rekanonizacja firmy MandalTech!) zainteresowała mnie już gdy pokazano przykładowe strony przed premierą.
Inna kwestia zwracająca uwagę to ostatnia strona z tekstem - w wersji eng jest tam wiele kolorowych zapisków, natomiast w polskim wydaniu większości tychże napisów brakuje! Za to minusik. Ale poza tymi dwoma kwestiami wersja Polska podoba mi się bardzo, wszystkie "dolepione" elementy są oddane jak należy i tak dalej.
Podsumowując, samą pozycję oceniam w swojej kategorii bardzo dobrze, aż na
10/10, polskie wydanie zaś jako, że kapinkę względem eng zgubiło dostaje
9/10.