Fanem Maula nigdy nie byłem... co prawda w Łowcy z Mroku był całkiem ciekawy, starałem się odwzorować nawet z klocków lego jego miecz, ale żeby jakieś większe zainteresowanie? Nie... dotychczas nie. Ale to się zmieniło, nie wiedzieć bowiem czemu autorzy lubią zestawiać jego postać z Mandalorianami. I czytając pozycje których bym inaczej nie przeczytał, to jest Wrath of Darth Maul a teraz też Darth Maul: Shadow Conspiracy polubiłem go... bardziej. Wciąż nie umieściłbym go w żadnej TOP-ulubionych-nie-Mando-postaci, ale... ale przejdźmy może lepiej do samej książki, bo zaraz wyjdzie nudny tekst o Maulu.
Darth Maul: Shadow Conspiracy to pozycja opisująca 4 odcinki 5 sezonu The Clone Wars - te z Maulem. Jeśli chodzi o emisje to z powodu małych zmian ramówki 4częściowa historia została rozdzielona, i Revival zobaczyliśmy jako odcinek nr 1 sezonu, natomiast pozostałe 3 miały numerki od 14 do 16. Książka ta ma swoją drogą ciekawą historię - na Amazonie na parę miesięcy przed jej premierą, i przed premierą wspomnianych odcinków pojawił się jej interaktywny preview - wpisując w wyszukiwarkę odpowiednie słowo mogliśmy zobaczyć czy występuje w książce, a jak tak to pokazywane było z paroma słowami jakie są przed i po nim. Nie muszę chyba tłumaczyć jak wpisując odpowiednie słowa kluczowe, od 'death' poczynając fani wyciągnęli z niej dość dokładny opis wydarzeń z odcinka?
Fabuły streszczał nie będę - każdy może sam zobaczyć odcinki. Czy warto jednak sięgać po tą adaptację? Cóż. To Jason Fry. Dla mnie nazwisko-rekomendacja. I także w tym przypadku wykonuje on swoją robotę jak należy - mamy zarówno wierny opis-streszczenie fabuły poszczególnych odcinków jak i masę dodatkowych informacji na temat tego co widzieliśmy w serialu, przede wszystkim przemyślenia i wspomnienia postaci dodające wielu scenom dodatkowego wydźwięku. Jedyne co mi się nie podoba to nazywanie Maula nowym Mandalorem - w serialu ani w Encyklopedii na oficjalnej to określenie nie padało, liczyłem że da się to "przeskoczyć". Niestety, nie bardzo... Warta wspomnienia ciekawostką jest też umiejscowienie wydarzeń z książki/odcinków 2 lata po tych z 2giego sezonu, czy wspomnienie że od pojmania Satine do jej ucieczki-wezwania Kenobiego minęło kilka tygodni. W serialu nie miało się takiego wrażenia, pojmanie, ucieczka, przylot Kenobiego zdawały się być wydarzeniami zaraz-po-sobie.
Jaka więc ocena końcowa? 9/10. I polecam każdemu kto chce lepiej poznać te odcinki TCW.
