Nieskromnie napiszę,że też coraz bardziej mi się podoba

. Dużo przyjemniej się pracuje przy czymś, co zaczyna przybierać zakładany wygląd

. Jeszcze "tylko" przebrnąć przez panele polikowe i będzie z górki.
Najbardziej bałem się, że rozjedzie mi się kształt całości przez koślawość "wiadomego wzoru", ale po kilku godzinach pomiarów, dopasowywania, rozklejania, klejenia na nowo mam bryłę niewiele odstającą od pierwowzoru. Generalnie rozjazdy mieszczą się w granicach tolerancji 2mm. Czerep jest też minimalnie większy na obwodzie. Optycznie różnice są prawie niezauważalne. Poszedłem za radą Krzycha i zrobiłem o 2mm dłuższy ryjek. Prawie nic, a różnica daje trochę ciekawszy efekt

(jeszcze tego nie widać na zdjęciu).
Konrad - to, że ja spalam się nad tym projektem, to nie znaczy,że masz chować swój do szafy !! Rób chłopie swój hełm, bo wychodzi Ci bardzo fajnie !! Nie wszystkie muszą wyglądać tak kanonicznie jak hełmy szturmowców. I to jest super w świecie Mando - możesz rozwijać swoją fantazję, projektować coś, co będzie Twoim rozwiązaniem. Zobaczcie jakie ludzie mają pomysły na Mercs'ach. Że tam ktoś sobie jeszcze kuchenki mikrofalowej nie zamontował na plecach,a z odkurzacza nie zrobił Gatlinga, to się dziwię...
