Jorhaa'yaim

No proszę to mam odpowiedź dzięki Yuri. To forum to jednak skarbnica wiedzy, nie ma co xD

Jeśli chodzi o zamki błyskawiczne to nie są kanoniczne. Lub inaczej w żadnym kostiumie nie widać zamka na wierzchu. Choć zdarzają się kostiumy które wyglądają tak jakby był tam zamek, ale albo jest zamaskowany albo nie do końca go widać. Np. Starkiller w kombinezonie pilota. Więc jest z tym pewien problem. W zapisie o zamkach chodzi przede wszystkim o zamki w kamizelkach czy kombinezonach (gdy służą do zapinania kombinezonu.). Merr-Soon w pilocie ma zamki na całą nogę, więc ja nie widzę problemu. Ale jak pisałem, trochę zajęło mi pisanie tego posta bo szukałem jakiegoś przykładu, oficjalnego "tak" albo "nie". Więc z tego co ja osobiście kojarzę to zamków nie widać tak jak sznurówek, natomiast wydają sie bardziej SF niż sznurówki więc... można użyć .

Ilość widocznych zamków będę starał się zminimalizować do granic możliwości. Najpewniej widać je będzie tylko na prawym bicepsie i lewym udzie bo tam nie mam ich jak zakryć. Jako, że rezygnuję ze swoich "shnees" to te na dole nogawek zasłonię może bandażami w stylu Gajowego, a może czymś innym jako, że nie chciałbym kopiować jego wizerunku (a z tego co widziałem na fotkach tylko on nosi taki bajer póki co).

Zawsze możesz się pokusić o zasłonięcie samego zamka jakimś niewielkim kawałkiem materiału, tak jak to się robi przy różnych zamkach np. w kombinezonach czy kurtkach.

Tak to też mogło by być jakieś rozwiązanie, na tyle proste, że nawet ja z moim ujemnym skillem we władaniu igłą i nitką bym sobie poradził xD

Dobra czas na upadate'y Pierwsza rzecz, że w końcu znalazłem odważną krawcową, która szyje mi już vest'a, więc za jakieś 3 tyg. powinien być gotowy. Rzecz druga - powoli, acz systematycznie maluje swój 'gam. Jako, że malowanie kubła idzie nieco innym torem to na jego aktualne fotki będziecie musieli troszkę poczekać (w tej chwili schnie srebrna farba), ale tak wyglądał po nałożeniu pierwszej warstwy podkładu

Wyszło na jaw sporo niedoskonałości, część udało mi się poprawić, a część zostawiłem tak jak jest - w końcu nic nie jest idealne ;p
A na resztę zbroi położyłem pierwszy z dwóch kolorów. Podkreślam, nie jest to kolor ostateczny

Wyszło, wydaję mi się, nieźle. Kolor w realu troszkę ciemniejszy. Jedyny minus to to, że płyty świecą się jak psu oczy macie jakiś pomysł jak to zmatowić?
To na razie tyle, w tym tygodniu jeszcze rzucę fotki zbroi w finalnym kolorze i może, jak się wyrobię, kubła.

papier wodny 2000 wzwyż i szlifing na mokring ja tak matowie swoje a potem lakier bezbarwny ... mat oczywiście

Buy'ce elegancki, może odrobinę za prosty w pionie, w porównaniu z "oryginałami". Ale wygląda bardzo dobrze tak jak jest. Obicia naprawdę super, choć nie wiem czy jeżeli dodasz jeszcze przetarcia do tego brązu nie będzie za dużo, ale puki co jest bardzo dobrze. Jedyne co mi się nie podoba, nie do końca podoba to te wgniecenia, są zbyt idealne i regularne. Ale zaznaczam że oceniam to w kryteriach kostiumów "PRO"

Kal, dzięki za radę Vod.
Delta, buy'ce jest prosty to fakt, ale to jest rzecz nie do naprawienia. Niestety, stety - zależy od punktu widzenia. Mnie się tam podoba, nadaje mu to troszku oryginalności
Obić jest dużo - to fakt. Będzie jeszcze więcej ;p ale nie za dużo - nie chcę przedobrzyć. Wiesz wychodziłem z założenia, że skoro zbroja miała dwóch właścicieli i była użytkowana przez długie lata to musi być zniszczona...bardzo.
Myślę, że brud który dodam, dopełni całości i wszystko będzie wyglądało tak jak planowałem, czyli na 'gam który przeszedł przez niejedno piekło
Co do wgnieceń...tak wiem starałem się dodać im trochę nieregularności przy malowaniu, ale wyszło jak wyszło. Nie jest źle, ale mogłoby być lepiej. Ale hej, to dopiero mój pierwszy beskar'gam, następny będzie lepszy

p.s mam nadzieję, że moje nie-pro wgniecenia nie dyskwalifikują mnie pod kątem PSK ;D

Do dyskwalifikacji to masz bardzo daleko. Czekam na dalsze postępy

Piękne płyty, nie mogę się doczekać zobaczenia ich w pełnej krasie. Też bym się bawił podobnie robotę, ale jak na razie przekracza to trochę moje możliwości.

Coś jest w tym kolorze (lub w czymś innym), że te płyty wyglądają, jakby naprawdę były zrobione z metalu. Gratulacje takiego efektu.
A to że buy'ce jest zbyt pionowy to nawet nie zauważyłem z początku, dopiero po przeczytaniu postu Delty wróciłem do góry i go musiałem go obejrzeć jeszcze raz, żeby to dostrzec. Ale jak na moje oko, to nie wygląda wcale źle, ważne, że Ci się udało stworzyć gładką fakturę. Teraz uzyskanie ładnego malowania na czymś takim to już będzie łatwe

Faktycznie, płyty wyglądają rewelacyjnie. Ciekawe, a mnie zjechali na forum za podobne rozmieszczenie uszkodzeń ... hm...
Hełm, tez jest rewelacyjny, a to, że pionowy... podobnie jak Krayt, na pierwszy rzut oka tego nie wychwyciłem, ale co ja się tam znam

Mówisz o tym pancerzu którego nie ma a był na SF-ie?

Dzięki Vod staram się

Delta13 napisał(a):Mówisz o tym pancerzu którego nie ma a był na SF-ie?

Jakim pancerzu ? A, o tym którego nie było na SF i nie ma nadal ...

Moja to 40 zł w Makro, co prawda jeszcze nie wkleiłem fotek, ale pewnie niedługo to zrobię, a jak nie część Vode zobaczy ją na żywo w Lublinie. A rękawice kupiłem czarne bez palców z armii Duńskiej. Pisało na nich 1969, ale nie jestem do końca pewien czy to rok.

Drugi kolor położony i o dziwo nie jest to niebieski ;p tylko szary, ale z ciekawym niebieskim połyskiem - więc jest jakieś tam odwołanie do oryginalnego konceptu. Dodałem trochę weathering'u (którego nie widać na fotkach idk czemu [nie, nie jest go mało], spróbuję zrobić nowe zdjęcia jutro przy naturalnym świetle), nie wyszedł do końca tak jak myślałem, ale nie ma tragedii.

Reszty 'gamu nie pokazuje, bo po co ;p wszystko wygląda tak samo, poza naramiennikami które są czarne. Teraz został mi tylko hełm i nogi do zrobienia, także koniec już bliski

No... Hipnotyzujący widok Przypuszczam ze wheatering jeszcze jakiś na to przyjdzie to w ogóle będzie cudo. Mam tylko jedną uwagę, masz sporo większych uszkodzeń a prawie w ogóle drobnych. Brakuje mi otartych krawędzi płyt, ale tak delikatnie. I nie wiem czy jednak nie za regularne wyszły te uszkodzenia, ale z własnego doświadczenia wiem że trudno jest wyczuć co i gdzie. Ale wiem też że kiedy patrzy się na pięć płytek to zwraca się uwagę na każdą pierdółkę a jak dochodzi reszta kostiumu to drobiazgi się rozpływają. Kolorystyka dobrana świetnie nie mogę się oderwać

WOW ale shiz ... kolorystyka przy zniszczeniach super robota

A dziękuje dziękuje Vode weathering'iem pewnie się jeszcze pobawię, ale nie dam go za wiele, żeby nie wyglądać jak mando, który dopiero co wyszedł z kałuży błota xD no tak uszkodzenia są troszkę regularne, no i brakuje tych drobniejszych - nie mogę temu zaprzeczyć, ale w tej chwili już tego za bardzo nie dam rady naprawić, no chyba, że przeleciałbym krawędzie drobniejszym papierem ściernym. Co do kolorystyki - tak mnie też się podoba, oj nawet bardzo już nie mogę się doczekać jak założę to wszystko na siebie...

W sumie to tak po pierwszym troopingu parę elementów przetrze się samo. Jeśli chodzi o weathering to warto go użyć żeby np. podkreślić prostokącik na sercu czy uwypuklić uszkodzenia bo wiadomo że nie namawiam cię do obrzucenia płytek błotem... chociaż

Delta, czepiasz się. Zajeb... to wygląda. W sumie kolorystyka i ostrość zdjęcia troszkę przypomina mi Borderlands 2

Od tego jestem, nie może być za miło i cukierkowo

No trochę się tu kurzu zebrało, najwyższy czas odświeżyć temat ;p
Pracę postępują, jak dobrze pójdzie to w przyszłym tygodniu rzucę fotki do PSK. Mam do ogarnięcia jeszcze tylko blaster, wstawienie zawiasów do karwaszy, oraz dokończenie kubła. No właśnie, kubeł. W tej chwili jest już gotowy w 98%, brakuje wizjera i "wyściółki". Oto fotki:




Świeżo pobrudzony, mam nadzieję, że nie przesadziłem z ilością (i jakością) brudu ;D
No i tu mam dwa pytania do Was...Czego używacie jako wyściółki do kubłów, żeby to wszystko leżało stabilnie na głowie? I czy macie jakieś tipy odnośnie robienia wizjera? Bo ja przy nakładaniu folii cały czas miałem bąble, mimo, że postępowałem zgodnie z instrukcją i 50 filmikami instruktażowymi. Może to kwestia folii idk, a może to ja jestem łamaga po prostu xD
No i jeszcze dwie bonus fotki na koniec - kubeł w całej okazałości ( i w innym świetle) oraz kamizelka z pierwszymi zamontowanymi płytkami:


(brzuch nie jest, aż tak nisko jak mam to na sobie, tutaj po prostu opadł na dół )

Edit- aha jeszcze jedno, można czymś zastąpić sznuropas ? Chciałem kupić popręg, ale cholery takie drogie, że chyba nic z tego a na zrobienie samemu ni ma czasu. No chyba, że znacie jakieś źródło gdzie można kupić niedrogie popręgi (sprawdzałem allegro - nie ma nic ciekawego ;p)...

Piękny hełm- oryginalne malowanie i te wykończenia- jai'galaar i "brudzing"- no super po prostu!
Co do wyściółki- kiedyś miałem gąbkę taką budowlaną, pociętą w paski. Z tym że po kilku godzinach troopingu można z niej wyżymnąć tyle wody, że cała murzyńska wioska by przez rok zapas miała... W Hasbro mam taki stelażyk, jak są w różnych kaskach budowlanych. Może takie coś?
Wizjer to mordęga, faktycznie, ale próbuj. Powinno wyjść w końcu.
W pasie możesz się obwiązywać nawet jakąś szarfą, jeśli będzie pasować. Wszystko można dopasować elegancko.

Dzięki Vod, fajnie, że się podoba

Kuel napisał(a):Co do wyściółki- kiedyś miałem gąbkę taką budowlaną, pociętą w paski. Z tym że po kilku godzinach troopingu można z niej wyżymnąć tyle wody, że cała murzyńska wioska by przez rok zapas miała...

Hahaha tekst roku, chyba sobie to zapiszę gdzieś ;D ale tak na poważnie - myślałem raczej o takich "poduszeczkach" takich jak tutaj http://farm5.static.flickr.com/4091/4946130021_7839b804bd_z.jpg, natomiast nie mam pojęcia jak to się nazywa i gdzie to można kupić. Taki stelaż jak w budowlanych byłby ok, gdybym miał odrobinę więcej miejsca w środku, a mam może po 2 centymetrach z każdej strony, przy czym chce bardziej obłożyć przód, żeby odsunąć twarz od frontu.
Z tym wizjerem to jeszcze popróbuję, może w końcu wyjdzie ok.
Szarfa powiadasz? Hmmm w sumie niezły pomysł, dzięki

Kamizelkę masz świetną, a brzuch nawet na zdjęciu nie robi wrażenia będącego nisko. Po prostu bliżej projektowi do Boby niż Jango. Buy'ce też świetny, brud jest jest w sam raz jak dla mnie. Do wyścielania najlepszą są wkładki na kolana dla cykliniarzy do spodni. Widzę że w moim temacie nie ma, wrzucę może wieczorem nowe fotki. W każdym razie są to takie trapezy które może wyginać i dociąć jak się chce. A materiał jest z takiej wodoodpornej pianki więc nie nasiąka to wszystko potem. A wież mi nie da się nie spocić w tym czymś. Sznuro pas możesz zrobić jak będziesz miał czas, a warto

O dzięki Delta właśnie o to mi chodziło, ale skoro są zrobione z pianki...hmmm mam jeszcze resztki EVA może czas je zużyć? Sznuropas zrobię/kupię po SF jak mi hajsu przybędzie ;D

Piękny buy'ce Przez ten cały wash i damage wygląda na metalowy. Generalnie bardzo mi się podobają lekkie zmiany, jakie wprowadziłeś w zbroi względem 'gamu Jango / Boby, typu np. te uszy (naprawdę kandosii) czy szparki z tylu hełmu. Przy nakładaniu folii też miałem cały czas bąble. Te większe zdołałem wycisnąć, ale mniejsze zostały...
Generalnie to ten beskar'gam wygląda super, gratuluję, ner Vod.

Dzięki, uszy wzorowałem na tym co można zobaczyć w komiksie "JF:Łowy", a co do tyłu to po prostu nie chciało mi się dłubać przy tradycyjnym panelu

A zapomniałem napisać o tej foli. Owszem jest to trudna sztuka, zwłaszcza na już wygiętych powierzchniach jak przyłbice ze sklepów budowlanych. Jeśli jakiś bąbel nie chce zniknąć to trzeba się odważyć wziąć żyletkę i go delikatnie przeciąć. Może zostanie malutki ślad ale według mnie lepsze to niż bąble. Ja na swoim też mam ze dwa takie "uszkodzenia".

No dobra czyli próbujemy do skutku, może za 100 podejściem wyjdzie ok ;p

Że jako Mando'evaar to zrobiłeś to się nie spodziewałem ,czyli jednak się da.
A hełm pro, kosmiczna precyzja (od razu kojarzy mi się to ze starym samochodem mojego taty na którym to samo pisało, a jak go sprzedał to nowemu właścicielowi zaraz z kosmiczną precyzją pękł na pół centralnie pośrodku ). Jednym słowem zbroja PRO, wszystko pięknie wygięte . Oprócz tego że niezbyt mi się podoba ta kolorystyka, ale to już wina mojego gustu

Zbroja jest naprawdę świetna. Poziom wykonania na bardzo wysokim poziomie. A jak pomyślę że coś tam jeszcze dodasz... Będzie na prawdę super. Buy'ce jak to się mówi jak z pod igły. Pomimo że nie każdy da radę założyć to naprawdę widać jak dokładnie jest zbudowany, jak dopieszczony i ogólnie gratulacje. Naprawdę mógłbym tak całymi postami opisywać co mi się podobało.

Póki pamiętam, napisz mi z czego masz pas to popytam w sprawie barwnika.

Joosz'ek A co ma "tytuł" do jakości pancerza? Albo ma się to "coś" czyli chęć i ambicję, albo niekoniecznie...