Cześć miśki. Mały update, albowiem ponieważ gdyż cicho wszędzie, głucho wszędzie (co to będzie, co to będzie

) zrobiłem sobie o taki o celownik do blastera, wzorowany na e-11.
Oczywiście będzie jeszcze odpowiednio potraktowany szpachlówką i szlifowany, aczkolwiek w innym dniu.
Zaś teraz najważniejsza kwestia. Zastanawiam się nad nawierceniem obu luf w stylu DLT-20A/E-17d, albo dodaniem listewek jak EE-3, ale nie wiem czy walory wizualne ostatecznego tworu były by zadowalające. Tak samo nie jestem pewien co do wyglądu obu luf z odwiertami
jak w blasterach death trooper'ów
Mając dwie lufy muszę dobrać rozwiązanie optymalne, nie za dużo/nie za mało.
Dlatego liczę na Wasze podpowiedzi.