Czy Din Djarin jest dobrym Mando’ad?
 

Czy Din Djarin jest dobrym Mando’ad?








Din Djarin to główny bohater obu sezonów serialu “The Mandalorian”. Dzięki swojemu stosunkowo długiemu występowi, a także temu, że jest to jedyna produkcja filmowa/serialowa poświęcona Mandalorianom, Din zdobył pozycję wręcz ikonicznego Mandalorianina. Jego pojawienie się zmieniło sposób postrzegania Mandalorian wśród wielu mniej wciągniętych w EU fanów, którzy tak naprawdę od teraz zaczęli się mocniej interesować tą kulturą i cywilizacją. Ogromna popularność Dina sprawia że jest on postrzegany jako wzór Mandalorianina, jednak czy naprawdę nim jest? Czy na tle wielu Mandalorian przewijających się przez książki, gry i komiksy, (które brutalnie zepchnięto do EU) Din jest rzeczywiście wzorem dla innych Mandalorian albo chociaż po prostu dobrym Mandalorianinem?






Zacznijmy od historii Dina… która niestety pełna jest dziur i niejasności, które najprawdopodobniej zostaną wyjaśnione w następnych sezonach serialu bądź innych produkcjach. Nieznany jest dokładny wiek Dina, jednak zważywszy, że podczas wojen klonów był małym najprawdopodobniej kilkuletnim chłopcem, a akcja serialu toczy się w 9 ABY, to ma on około 35 lat. Jako dziecko został osierocony, kiedy jego rodziców i wielu innych mieszkańców jego rodzinnej osady Aq Vetina, zmasakrowały droidy Konfederacji Niezależnych Systemów. Małemu Dinowi życie uratował Mandalorianin z klanu Vizsla, który zniszczył droida chcącego zabić chłopca. Widząc, że rodzice Dina nie żyją, Mandalorianin zabrał Dina ze sobą. Din wychował się wśród Dzieci Straży, odłamu Mandalorian rządzącego się surowymi zasadami i prawami, postrzeganymi przez innych Mandalorian, jako religijni fanatycy. Jednymi z zasad panujących wśród Dzieci Straży był m.in zakaz ukazywania innym swojej twarzy, opieka nad sierotami, które nazywano znajdami i szkolenie ich na Mandalorian, a także nieinformowanie swoich podopiecznych, że są jedynie odłamem Mandalorian, a nie ich głównymi przedstawicielami.






Din został wychowany na zdolnego wojownika i łowcę nagród. Był członkiem Gildii Łowców Nagród na Nevarro i podlegał też tamtejszej ukrytej społeczności Mandalorian. Jedno z najbardziej intratnych zleceń w jego karierze polegało na dostarczeniu niedobitkom imperialnych, wrażliwego na Moc niemowlęcia pochodzącego z tej samej rasy, co mistrz Yoda. Ceną za malucha było dość beskaru by Din mógł zrobić sobie z niego całą zbroję. Nie bez wielu kłopotów, m.in z konkurującym z nim łowcą nagród droidem IG-11, którego zniszczył, czy też rozebraniu jego statku przez Jawów, Din dzięki pomocy Ugnaughta Kuilla zdołał wrócić ze schwytanym niemowlęciem na Nevarro. Din przekazał dziecko imperialnym i odebrał nagrodę, dzięki której mandaloriańska płatnerz wykuła mu zbroję. Dręczony wyrzutami sumienia Din postanowił uratować wrażliwego na Moc malucha, narażając się tym samym Gildii Łowców Nagród, która wyznaczyła za niego nagrodę i imperialnym, którzy chcieli odzyskać dziecko. Din, mimo otrzymanej pomocy od innych Mandalorian, musiał uciekać z Nevarro. Ukrywał się między innymi na Sorganie, gdzie wraz z ex-rebeliantką Carą Dune pomogli miejscowym w walce z bandytami i Tatooine, gdzie starł się z łowczynią nagród Fennec Shand. Po pewnym czasie z Dinem skontaktował się szef Gildii Łowców Nagród, Greef Karga, który miał dość mieszania się imperialnych w jego sprawy i zaproponował Dinowi oczyszczenie jego imienia w zamian za pomoc w pozbyciu się imperialnych. Din, przeczuwając pułapkę, poprosił o wsparcie Carę Dune i Kuilla, który naprawił i przeprogramował zniszczonego IG-11. Razem udali się na Nevarro gdzie spotkali się z Kargą i jego ludźmi. Podczas wędrówki do miasta zostali zaatakowani przez miejscowe drapieżniki, które ciężko raniły Kargę. Przed śmiercią uratował go podopieczny Dina, który dzięki Mocy zaleczył jego ranę. Następnego dnia tuż przed dotarciem do miasta opanowanego przez imperialnych, Karga zabił swoich ludzi i ujawnił, że to wszystko było pułapką na Dina, ale nie może wydać jego i dzieciaka po tym, jak ten ostatni uratował mu życie. Razem opracowali nowy plan - Karga wraz z Carą mieli udawać, że złapali Dina, a Kuill miał dołączyć z malcem do IG-11 na statku Mandalorianina. Plan się nie udał i cała trójka została otoczona w kantynie przez imperialnych dowodzonych przez Moffa Gideona, który chciał zdobyć dziecko. W tym czasie imperialni zabili Kuilla i przejęli malucha, którego uratował IG-11 i ruszył z dzieckiem do miasta, chcąc pomóc reszcie towarzyszy. Negocjacje, a właściwie groźby Gideona przerwała interwencja IG-11, która była dla reszty sygnałem do ataku. Podczas walki z imperialnymi Din został ciężko ranny, przez co wszyscy musieli wycofać się do kantyny. Tam IG-11 otworzył przejście do kanałów i opatrzył Dina, dzięki czemu mogli uciec. Kanałami dotarli do siedziby Mandalorian, którzy zostali w większości wymordowani lub rozproszeni. Przebywająca tam płatnerz opowiedziała im co się stało, pokierowała ich dalej, wręczyła Dinowi plecak odrzutowy, a także spowolniła pościg. Próbując uciekać rzeką lawy Din i jego towarzysze wpadli w pułapkę imperialnych i tylko dzięki poświęceniu IG udało im się przeżyć. Na koniec walki zjawił się Moff Gideon w myśliwcu TIE, którego pokonał Din. Po walce Din pochował Kuilla i odleciał z małym na poszukiwanie Jedi, gdyż to właśnie zleciła mu mandaloriańska płatnerz - odstawienie malca do jego ludu.






Aby odnaleźć Jedi, Din postanowił odnaleźć najpierw innych Mandalorian, wierząc, że będą w stanie mu pomóc znaleźć Jedi. Din zdobył od gangstera Gor Koresha informację o tym, że jeden z Mandalorian widziany był na Tatooine. Din poleciał tam i spotkał się z owym Mandalorianinem w osadzie Mos Pelgo. Okazało się iż wcale nie jest to Mandalorianin, a miejscowy szeryf Cobb Vanth, który odkupił tę zbroję od Jawów. Din zażądał zwrotu zbroi, która powinna należeć do Mandalorian. Cobb Vanth zgodził się pod warunkiem, że Din pomoże mu w pozbyciu się nękającego osadę smoka kryat. Wspólnie z osadnikami i okolicznymi Tuskenami Din i Cobb zabili smoka. Po zwycięstwie nad bestią Din zabrał zbroję i dzięki informacjom od znajomej mechanik udał się na planetę Trask, gdzie mieli znajdować się Mandalorianie. Podczas ich poszukiwań wpadł w zasadzkę grupy Quarrenów. Życie Dinowi i jego podopiecznemu uratowała Bo-Katan i jej przyboczni. Uświadomiła też po części, że wyznawane przez niego zasady (m.in ta dotycząca hełmu) nie należą do wszystkich Mandalorian, tylko do niewielkiej grupy. Bo-Katan zgodziła się przekazać Dinowi informację o Jedi, jeśli ten pomoże jej przechwycić imperialny statek pełen broni. Podczas walki z imperialnymi wyszło, że Bo-Katan usilnie poszukuje mrocznego miecza, który odebrał jej niegdyś moff Gideon, który przeżył wcześniejsze spotkanie z Dinem. Po pomocy Bo-Katan Din otrzymał namiary na znajdującą się na planecie Corvus byłą Jedi Ahsokę Tano. Podczas podróży na Corvus Din był zmuszony powrócić na Nevarro i dokonać niezbędnych napraw. Dowiedział się tam, że Gideon wciąż szuka jego podopiecznego. Po przybyciu na Corvus Mandalorianin dowiedział się o konflikcie między rządzącą miastem ex-imperialną, Morganą Elsbeth, a Ahsoką Tano. Morgana zaoferowała Dinowi włócznię z czystego beskaru w zamian za głowę Ahsoki, na co Din pozornie się zgodził. Din odnalazł Ahsokę i opowiedział jej historię swojego podopiecznego, a Ahsoka uzupełniła luki w tej opowieści, sczytując wspomnienia dziecka. Wtedy też Din poznał imię malca - Grogu, który jak się okazało przetrwał Czystkę Jedi. Din chciał, aby Ahsoka przejęła opiekę nad Grogu, który wymagał szkolenia, jednak nie zgodziła się, mówiąc, że dziecko jest za bardzo przywiązane do Dina. Następnie Mandalorianin pomógł Ahsoce pokonać Morganę Elsbeth i jej ludzi. Ahsoka poradziła Mandalorianinowi, aby zabrał dziecko na starożytną planetę Tython i posadził go na kamieniu wizji, przez co być może wyczują go inni Jedi, którzy sami ich odnajdą. Din i Grogu udali się na Tython, gdzie Grogu zaczął medytować na kamieniu wizji, otaczając się polem ochronnym. W czasie medytacji Din dostrzegł obcy statek i ruszył to sprawdzić. Okazało się, że statkiem przylecieli Boba Fett i uratowana przez niego Fennec. Boba zażądał od Dina zwrotu zbroi, którą ten otrzymał na Tatooine, udowadniając iż należała do jego ojca. W zamian Boba zaoferował, że pomoże w ochronie Grogu. Dalsze negocjacje przerwało przybycie imperialnych. Din, Boba i Fennec podjęli wspólną walkę z imperialnymi. Losy walki przesądził Boba, który założył swoją zbroję i zdziesiątkował szturmowców. Niestety, Grogu został porwany przez mrocznych szturmowców z krążownika moffa Gideona, który zniszczył również statek Dina. Boba zaoferował Dinowi pomoc i we trójkę wrócili na Nevarro gdzie dołączyła do nich Cara Dune. Następnie zwerbowali ex-imperialnego, Migsa Mayfelda, dzięki któremu udało się Dinowi zdobyć lokalizację Gideona. Po walce Din puścił Mayfelda i razem z resztą ruszyli na spotkanie z Bo-Katan, która chcąc zdobyć na Gideonie Mroczny Miecz, dołączyła do nich z jedną z przybocznych. Następnie cała grupa dokonała infiltracji krążownika Gideona, którego pokonał Din, ratując Grogu i zdobywając Mroczny Miecz. Cała ekipa ratunkowa została odcięta na mostku, atakowana przez mrocznych szturmowców, gdy na krążownik przybył mistrz Jedi Luke Skywalker, który zmasakrował mrocznych szturmowców i któremu Din, nie bez żalu, przekazał Grogu.






I tu jak na razie kończy się historia Dina Djarina, którego dalsze losy (mam nadzieję) poznamy w 3 sezonie “The Mandalorian”. A trzeba przyznać, że w jego życiu mocno się namieszało przez te 2 sezony:

1.Połączyła go silna więź z Grogu, dla którego wiele poświęcił i którego dla jego własnego dobra musiał oddać Jedi.
2.Jego spojrzenie na Mandalorian również się diametralnie zmieniło, dowiedział się, że to, jaki jest i jacy byli Mandalorianie, którzy go wychowali to nie reguła, a stosunkowo rzadki wyjątek.
3.Stał się prawnym właścicielem mrocznego miecza, co w kanonie oznacza w praktyce prawo do władzy nad Mandalorianami i coś co można oddać tylko w ciężkiej i prawdziwej walce.
4.Chcąc nie chcąc, Din został wmieszany w “sprawy wielkiej wagi” i raczej już nie bardzo może wrócić do zwykłej pracy łowcy nagród.

Wypada porównać jak prezentuje się zachowanie, styl życia, ideały i poglądy Dina w zestawieniu z Resol’nare:

1.Noszenie zbroi - no, tu możemy śmiało powiedzieć, że Din wyrabia 200% (albo i więcej) normy. Praktycznie nie widujemy go przez cały serial bez zbroi, w której również śpi i je. Raz tylko zdjął zbroję, żeby przebrać się za szturmowca i razem z Mayfeldem zinfiltrować imperialną placówkę. Ogólnie naprawdę widać, że ta zbroja jest dla Dina niezwykle ważna i nie tylko dlatego, że dzięki beskarowi daje mu ogromną ochronę. Din jest przywiązany do zbroi jako czegoś co de facto jest ważnym elementem jego osobowości i jego całego jestestwa.






2.Mówienie w Mando’a - język Mando’a nie pojawia się w “The Mandalorian” (a szkoda), ale ten punkt serio powinno się interpretować jako kultywowanie tradycji i zwyczajów swojego ludu. I tu Din również nie zawodzi, z beskarowym wręcz rygorem podchodzi do całej tradycji swojego ludu, do zasad jakie mu wpojono kiedy był dzieckiem i praktycznie nie nagina ich nawet odrobinę - z jednym wyjątkiem dotyczącym infiltracji imperialnego kompleksu z Mayfieldem, kiedy musiał pokazać swoją twarz.






3.Bronienie siebie i rodziny - tu również nie ma żadnych zastrzeżeń. Nie ma ich do tego stopnia, że tytuł serialu mógłby brzmieć “The Mandalorian - czyli jak banda frajerów myślała, że może bez konsekwencji zadrzeć z Mando i jego podopiecznym”. Din przez całe dwa sezony z kimś walczy, niemal zawsze w obronie siebie i Grogu. Niemal wszyscy, co chociażby krzywo spojrzeli się na jego podopiecznego, nawet nie mieli czasu by tego pożałować.






4.Wychowanie dzieci na Mandalorian - hmm to dość problematyczna kwestia. Z jednej strony można Dinowi zarzucić, że nie próbuje w żaden sposób szkolić małego czy chociaż przekazywać mu historii Mandalorian, ale z drugiej strony mały jest na poziomie niemowlaka, a poza tym niemal od początku wiadomo, że Din musi go przekazać innym Jedi, więc Mando z niego nie zrobi. Jednak trzeba też zauważyć, że Din nie chroni dziecka przed widokiem walki czy przemocy, w pewien sposób oswajając go z nimi - czyli tak, jak powinien zrobić dobry mandaloriański rodzic.






5.Wywiązywanie się z obowiązków wobec klanu - tu również nie można mieć zastrzeżeń. Din jest bardzo lojalny wobec Dzieci Straży, przekazuje im nawet lwią część swoich ciężko zarobionych pieniędzy. Po zniszczeniu/rozproszeniu Dzieci Straży klanem Dina de facto jest tylko Grogu, co potwierdziła sama mandaloriańska płatnerz obdarowując Dina symbolem bagnorożca i ustanawiając formalnie ich klan. Tak więc w drugim sezonie klanem Dina jest tylko Grogu, a jego Mandalorianin nie zawodzi.






6.Stawienie się na wezwanie Mandalora - Din nie bardzo zna pojęcie Mandalora. W dużej mierze działa jako wolny strzelec, jego Mandalorem można nazwać mandaloriańską płatnerz, gdyż rzeczywiście jej rozkazów i wskazówek bezwzględnie słucha i widać, że ją bardzo szanuję. Możliwe, że “nową” Mandalor Dina zostanie Bo-Katan, ale to zobaczymy w 3 sezonie.

No i przyszła pora, żeby odpowiedzieć sobie czy Din Djarin jest wzorem Mando… otóż moim zdaniem, jeśli przyjmiemy jeden z popularniejszych wyznaczników - czyli zgodność z Resol’nare, to zdecydowanie tak. Din wypełnia wszystkie te punkty Resol’nare, które nie zostały zmarginalizowane przez kanon (jak Mando’a czy brak Mandalora u Mandalorian). Spełnia przy tym również wiele wyobrażeń o zachowaniach, jakich się “wymaga” od Mandalorian. Jest świetnym wojownikiem, jest odważny, sprytny, lojalny wobec przyjaciół. Jego pragmatyzm nie jest wyzuty z odpowiednio wysokiego poziomu moralności, który odróżnia profesjonalnego łowcę nagród od sadystycznego bandziora bez sumienia. I zachowuje to wszystko w nowym kanonie (!!!) który, jakby nie nie patrząc, coraz bardziej staje się show dla dzieci. Tak więc dla mnie Din w pełni zasługuje na miejsce pośród “mandaloriańskich wzorów”. A już na pewno zasługuje na to bardziej niż wielbieni Jango i Boba Fettowie, którzy swoją postawą i zachowaniem wręcz demonstracyjnie pokazują, że mają swoich braci i siostry głęboko w shebs.




autor: Marik

 

Społeczność
  *Newsy
*Nadchodzące wydarzenia
*Ostatnie komentarze
O nas
About us
Über uns
*Członkowie
*Struktura
*M`Y w akcji
*Historia Organizacji *Regulamin
*Rekrutacja
*Logowanie
M`y naInstagramie
M`y na Facebooku
Kontakt: kontakt@mandayaim.com
Copyright © 2009-2023




Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3. 23,800,519 unikalne wizyty