Danse
Danse to Paladyn Bractwa Stali, militarystycznej organizacji powstałej po III wojnie światowej w uniwersum Fallout. Danse pochodzi z rejonu znanego jako Stołeczne Pustkowia (dawny Waszyngton i okolice). Jako młody chłopak był włóczęgą i złomiarzem, a kiedy odłożył trochę oszczędności osiadł w mieście Rivet City, gdzie założył sklep. W Rivet City poznał mężczyznę o imieniu Culter, z którym się zaprzyjaźnił, a kiedy Bractwo Stali ogłosiło nowy nabór, obaj bez wahania wstąpili w jego szeregi. Mentorem Dansa został Paladyn Krieg, który, widząc potencjał w swoim uczniu, był wobec niego bardzo wymagający i surowy. Rok po dołączeniu do Bractwa Stali Culter zaginął podczas jednego z patroli. Danse szukał go przez trzy tygodnie, by w końcu znaleźć go w kryjówce supermutantów. Niestety oprawcy Cultera zaaplikowali mu wirus FEV (powodujący radykalne mutacje organizmu i zamianę w supermutanta). Danse skrócił męki zarażonego przyjaciela i od tego czasu zaczął obsesyjnie nienawidzić wszystkich nieludzi zarówno supermutantów jak i ghuli.
W następnych latach Danse awansował na Paladyna i jednego z najbardziej zaufanych ludzi jednego z przywódców Bractwa Stali, Starszego Maxsona. Kiedy Bractwo Stali usłyszało plotki o syntkach (zaawansowane androidy, ich 3 generacja właściwie nie różniła się fizycznie od ludzi tak zewnętrznie, jak i wewnętrznie, a także była w stanie odczuwać emocje), tworzonych przez organizację zwaną Instytutem, Danse wraz z oddziałem zwiadowczym został wysłany do Wspólnoty (dawny Boston i okolice) by zbadać sprawę. Misja miałą bardzo trudny początek, oddział wpadł w zasadzkę i przeżyły zaledwie 3 osoby. Danse wraz z niedobitkami wycofał się do ruin starego komisariatu, szykując się do desperackiej obrony. Wtedy też uśmiechnęło się do niego szczęście gdyż został uratowany przez Jedynego Ocalałego (główny bohater/bohaterka Fallouta 4). Jedyny ocalały zgodził się pomóc Dansowi zinfiltrować ruiny firmy ArcJet System, gdzie ramię w ramię rozbili oddział syntków starszej generacji. Następnie Danse zaproponował Jedynemu Ocalałemu dołączenie do Bractwa Stali w randze Nowicjusza. Wykorzystując zdobyte w placówce części, Danse zmontował nadajnik i powiadomił Bractwo Stali o swoich odkryciach. Wkrótce później Bractwo Stali przybyło w ogromnej sile do Wspólnoty ruszając na wojnę z Instytutem. Starszy Maxson zaakceptował przyjęcie Jedynego Ocalałego i ustanowił Dansa jako jego mentora. Wspólnie Danse i Jedyny Ocalały odbili z rąk supermutantów zbrojownię ukrytą w podziemiach Fortu Strong i wykonali wiele zadań dla Bractwa w całej Wspólnocie. Ujawniła się też wtedy głęboka niechęć Dansa do syntków, które uważał za największe zagrożenie dla ludzkości od czasu wojny jądrowej.
Niestety wkrótce okazało się, że sam Danse również jest syntkiem któremu wykasowano pamięć. Załamany, zdezerterował z szeregów Bractwa Stali, a Starszy Maxson wysłał w pościg za nim Jedynego Ocalałego. Od gracza zależy czy zabije Dansa, czy odda go w ręce Maxsona czy też przekona Starszego, aby oszczędził Dansa ze względu na jego zasługi dla Bractwa. Jeśli Maxson się zgodzi, Danse zostanie wygnany z Bractwa i będzie nieoficjalnie współpracował z Jedynym Ocalałym.
Jak się ma zachowanie i styl życia Dansa do Resol’nare?
1. Noszenie zbroi - zdecydowanie tak, Bractwo Stali “uprawia kult” pancerzy wspomaganych, więc Danse praktycznie z niego nie wychodzi.
2. Mówienie w Mando’a - z oczywistych względów nie, ale jeśli przyjmiemy to jako kultywowanie własnej, specyficznej kultury to jak najbardziej tak. Danse kocha ideały i tradycje Bractwa, i pozostaje im wierny.
3. Bronienie siebie i rodziny - zdecydowanie tak, Danse jest wojownikiem z krwi i kości, jego rodziną jest Bractwo Stali i nigdy ich nie zawiódł, ofiarnie walcząc ze wszystkimi wrogami Bractwa.
4. Wychowanie dzieci na Mandalorian - Danse co prawda nie miał dzieci, ale wszystkich swoich podwładnych i powierzonych mu rekrutów traktował jak surowy, ale sprawiedliwy ojciec, a także wpajał im miłość i szacunek do Bractwa.
5. Wywiązywanie się z obowiązków wobec klanu - zdecydowanie tak, Bractwo Stali to klan Dansa, klan wobec którego zawsze był wierny, nawet po tym jak musiał opuścić ich szeregi.
6. Stawienie się na wezwanie Mandalora - Mandalorem Dansa jest Starszy Maxson, a Danse zawsze wiernie stał u jego boku, wypełniając najtrudniejsze i najcięższe zadania bez słowa sprzeciwu.
autor: Marik |