Czy Republika słusznie zniszczyła dzieło Agi Awauda?
 

Czy Republika słusznie zniszczyła dzieło Agi Awauda?



Cywilizacja Mandalorian przetrwała wiele klęsk, rozmaitych zawirowań i nieszczęść. Jednym z największych jest niewątpliwie Wycięcie Mandalorian w 738 BBY dokonane przez siły Republiki i Jedi. Sami Mandalorianie zwykli nazywać to wydarzenie Dral`Han co w Mando`a oznacza anihilacja. Wydarzenie to radykalnie osłabiło odradzających się Mandalorian i pogrzebało na setki lat ich marzenia o potędze. Republika zasłaniała się wtedy obroną swoich interesów przed mandaloriańskim zagrożeniem. Jednak czy rzeczywiście ono istniało? Czy Republika postąpiła słusznie?






Aby odpowiedzieć sobie na te pytania musimy cofnąć się do roku 1058 BBY kiedy to na rodzinną Mandalorę powrócił najemnik Aga Awaud. Po powrocie do domu Awaud ze smutkiem odkrył, iż lwia część jego klanu zginęła na skutek szalejącej po galaktyce plagi Candorian. Jakby tego było mało osłabieni Mandalorianie nie byli w stanie bronić się przed swoimi sąsiadami, którzy łupili ich transporty, zmuszając mandaloriańskie statki do łączenia się w konwoje. Niezadowolony z takiego stanu rzeczy Aga Awaud stworzył wówczas ruch znany jako Powrót, którego celem miało być ściągnięcie na Mandalorę rozproszonych po galaktyce Mandalorian. Jego działania okazały się na tyle skuteczne, że już w 1051 BBY Aga Awaud ogłosił się Mandalorem i przyjął imię Mandalor Zjednoczyciel. Dzięki jego mądremu i silnemu przywództwu Mandalorianie odzyskali dawną siłę, przetrwali bez większych strat Nowe Wojny Sithów, a także stali się lokalną potęgą militarną oraz przemysłową. Dzięki swoim siłom Mandalorianie przez następne lata podporządkowywali sobie okoliczne sektory, oferując im swoje wsparcie i ochronę (nierzadko pod przymusem). Wzrost potęgi Mandalory nie podobał się Republice, która dopiero stawała na nogi po ostatniej, jakby się wydawało wojnie z Sithami. Mandalorianie odrzucili postanowienia reform ruusańskich, które ograniczyłyby ich potencjał militarny i związały ich z Republiką. Jednocześnie Mandalorianie rozszerzali swój obszar panowania, wpływając na coraz większą liczbę sektorów i opodatkowując drogę hydiańską. Właśnie wtedy wśród Mandalorian narodziła się frakcja, która uważała, że Mandalorianie powinni dołączyć do Republiki, gdzie jako jej najsilniejszy sektor zyskaliby ogromną władzę przy stosunkowo dużej niezależności. Jednakże frakcja ta nie zyskała większego poparcia.






W 738 BBY połączone siły Republiki i Jedi dokonały ataku na sektor Mandalory, druzgocąco bombardując Mandalorę, Concord Dawn, Ordo i wiele innych światów. Ślady tych bombardowań miały być widoczne przez całe stulecia. Z niedobitków frakcji pro-republikańskiej siły Republiki stworzyły marionetkowy rząd z siedzibą w Sundari, który od tej pory miał zwać się Nowymi Mandalorianami. Mimo to Mandalora nie stała się częścią Republiki, a wiele klanów nie godząc się na to, co spotkało ich ojczyznę, nie uznało ani Nowych Mandalorian, ani republikańskich traktatów, za swoją stolicę uznając Keldabe.

Wycięcie Mandalorian jest dla ich cywilizacji klęską chyba większą od przegranych wojen mandaloriańskich. Mimo, że tamte wojny również wyniszczyły ich lud, to jednak oszczędziły ich planetę i już krótko po nich udało im się ponownie zjednoczyć pod wodzą Mandalora Wybawiciela. Tymczasem po Wycięciu Mandalorian, Mandalorianie musieli czekać setki lat na ponowne zjednoczenie.

Niszcząc odradzających się Mandalorian, Republika niewątpliwie poczuła się zwycięska. Wszakże pokonali groźnych i okrutnych Mandalorian, którzy śmieli rzucić im wyzwanie. Niewątpliwie dowódcy i żołnierze Republiki dokonujący ludobójczych bombardowań mandaloriańskich osad i miast czuli się jak bohaterowie. Jednak czy przypadkiem nie sprowadzili wtedy późniejszej klęski na Republikę?

Wszyscy fani i fanki Gwiezdnych Wojen znają chociaż połowicznie genezę i przebieg wojen klonów, diabelski, zakończony sukcesem plan zniszczenia Republiki i przejęcia władzy przez Sithów. Darth Sidious, Plagueis, Tenebrous i wielu innych od czasów Dartha Bane`a podgryzali Republikę, osłabiali ją poprzez podsyscanie lokalnych konfliktów, stopniowo doprowadzając do jej upadku. Czy jednak poszłoby im tak łatwo, gdyby obok Republiki istniała inna, silna frakcja? Czy Sithowie przyjęliby podstępem władzę w galaktyce, w której liczącą się frakcją byliby Mandalorianie? Cóż, ciężko powiedzieć.

Jak wiemy z historii, Sithowie nie raz skutecznie manipulowali Mandalorianami i wykorzystywali ich do swoich celów. Jednak były to zupełnie inne czasy, były to czasy kiedy Sithowie działali z odkrytymi twarzami, wzbudzając wśród wielu Mandalorian respekt i podziw, co skutecznie pozwalało im nawiązać współpracę. Bez jakichś “grubszych” manipulacji moim zdaniem Sithowie wyznający doktrynę Bane`a nie skaptowali by Mandalorian. Z kolei sama obecność silnego, wojowniczego i zmilitaryzowanego sektora byłaby dla Sithów poważnym problemem. Bo wiadomo po czyjej stronie stanęliby Mandalorianie?

Myślę, że rywalizacja z Mandalorą wyszłaby jednak Republice na dobre. Mandalorianie zmusiliby Jedi do czujności, a Republikę do utrzymywania dużych sił zbrojnych. Moim zdaniem zapobiegłoby to wielu mniejszym konfliktom, utrzymało Republikę silną i scentralizowaną. A kto wie, może Jedi, zmuszeni do czujności, zamiast rozleniwienia się zwycięstwem w Nowych Wojnach Sithów, wpadliby na trop niedobitków Sithów i zlikwidowali ich zanim ci wcielili swoje plany w życie.

Moim zdaniem Republika dokonując Wycięcia Mandalorian popełniła poważny błąd. Błąd którego skutki w pewnym stopniu wpłynęły na późniejsze wydarzenia z wojnami klonów i upadkiem Republiki na czele. Nawet w czasach Wycięcia Mandalorian ten brutalny atak ciężko uznać za uzasadniony. Republika i Jedi, zasłaniając się szlachetnymi pobudkami po prostu wyrżnęli konkurencję. Konkurencję, która skupiła się przede wszystkim na swoich sprawach i nie szukała zwady z Republiką. Cóż, to tylko dobrze pokazuje jak bardzo Republika i Jedi odeszli od ideałów, które niegdyś im przyświecały.





Źródła grafik w kolejności pojawiania się:
Grafika 1 - źródło
Grafika 2 - źródło


autor: Marik

 

Społeczność
  *Newsy
*Nadchodzące wydarzenia
*Ostatnie komentarze
O nas
About us
Über uns
*Członkowie
*Struktura
*M`Y w akcji
*Historia Organizacji *Regulamin
*Rekrutacja
*Logowanie
M`y naInstagramie
M`y na Facebooku
Kontakt: kontakt@mandayaim.com
Copyright © 2009-2023




Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3. 23,302,645 unikalne wizyty