Ruiny
 

– To chyba ten opuszczony budynek… – jeden z trójki stojących na wzgórzu Mandalorian skomentował obserwowany widok.
– Czemu tak myślisz? – Zapytał najmłodszy z nich, który dopiero niedawno zakończył podstawowy trening i korzystał z każdej okazji żeby zdobyć doświadczenie.
– Nie wiem, może dlatego, że brakuje typowych oznak zamieszkania: nikt nic nie uprawia, okiennice wydają się być zaniedbane... – faktycznie, cechą szczególną tego sektora było szczególne zamiłowanie mieszkańców do dekorowania wszelkich barier oddzielających domostwo od świata zewnętrznego; stąd tak dziwne pomysły jak drewniane okiennice, które w tym wypadku rzeczywiście sprawiały wrażenie jakby nikt nie dbał o nie od wielu lat.
– Możliwe, że troszkę chodzi o te pomazane ściany...
– Albo fakt, że jedna z nich ma sporych rozmiarów dziurę…
– Okna są wybite…
– To że się pali… – Obaj starsi Mandalorianie dobrze się bawili przeciągając odpowiadanie na pytanie młodzika.
– Dobra, koniec zabawy. Jest spora szansa, że zwierz dalej siedzi w środku… Co mówiły te dzieciaki? Rzuciły za siebie lampę grzewczą I zwiały?
– Coś w tym stylu… ehhh… zachciało im się amorów jak w okolicy poluje drapieżnik…
– Przypomnij mi.. ten miał być żywcem?
– Nie, zażyczyli sobie zamrożonego ciała. To będzie prezent dla jakiegoś Hutta, który ma cały pokój wypchanych tak, żeby wyglądały jak żywe…





autor: Arneun



 

Społeczność
  *Newsy
*Nadchodzące wydarzenia
*Ostatnie komentarze
O nas
About us
Über uns
*Członkowie
*Struktura
*M`Y w akcji
*Historia Organizacji *Regulamin
*Rekrutacja
*Logowanie
M`y naInstagramie
M`y na Facebooku
Kontakt: kontakt@mandayaim.com
Copyright © 2009-2023




Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2025 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3. 27,351,013 unikalne wizyty
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcejRozumiem