 Urdnot Wrex
Kroganie z uniwersum Mass Effect, odkąd ich poznałem, przypominali mi w pewnym stopniu Mandalorian. Dumni, porywczy, kochający wojnę, podzieleni na rywalizujące klany i będący postrachem reszty galaktyki. W pierwszej części trylogii Mass Effect członkiem naszej drużyny zostaje krogański najemnik i łowca nagród: budzący grozę i szacunek swoją potężną posturą i bliznami Urdnot Wrex.
Zanim przybliżę postać Wrexa, opowiem pokrótce o jego rasie, o kroganach. Starożytna historia krogan jest mało znana. Galaktyka w uniwersum Mass Effect usłyszała o nich więcej kiedy inna zaawansowana technologicznie rasa, salarianie, dokonała progresji ich niezwykle długowiecznego gatunku. Salarianie i ich sojusznicy toczyli wtedy wojnę z rasą inteligentnych insektoidów, Raknii. Raknii zamieszkiwali toksyczne światy, na których ich przeciwnikom ciężko było funkcjonować, co dopiero mówić o walce. Dlatego też niezwykle odporni kroganie okazali się znakomitym mięsem armatnim. W długiej i krwawej wojnie kroganie unicestwili całą rasę rakniich, a galaktyka zaczęła ich traktować jak bohaterów. Pokój nie trwał wiecznie bowiem błyskawicznie rozmnażający się kroganie potrzebowali przestrzeni do życia. Tak narodziła się idea Krogańskiego Imperium, i wkrótce wybuchł konflikt znany jako Rebelie Krogańskie. Mimo, iż inne rasy galaktyki były bardziej technologicznie zaawansowane, to silni i brutalni kroganie okazali się groźnym przeciwnikiem, którego nie dało się zatrzymać. Dopiero pojawienie się na scenie konfliktu innej wojowniczej rasy, turian (co ciekawe, ta rasa również ma wiele wspólnego z Mandalorianami) zatrzymało pochód krogan. Wojna stawała się coraz krwawsza i okrutniejsza, a obie strony dopuszczały się licznych zbrodni wojennych. Dopiero użycie przez turian salariańskiej broni biologicznej o nazwie genofagium (broń ta powodowała gigantyczny spadek płodności kroganek - na 1000 złożonych jaj rodziło się jedno młode), ostatecznie zmieniło losy wojny. Choć kroganie walczyli jeszcze przez kilkaset lat, to jednak spadek ich liczebności okazał się ich zgubą. Ponosząc ogromne straty, których nie byli w stanie nadrobić, musieli skapitulować. Część krogan wróciła na ich rodzinną planetę, zniszczoną i śmiertelnie niebezpieczną Tuchankę, natomiast reszta rozpierzchła się po galaktyce jako piraci, łowcy nagród i najemnicy.
Tyle o kroganach, czas na naszego “mando-kroganina”. Urdnot Wrex urodził się na Tuchance w klanie Urdnotów, krótko po zakończeniu wojny. Podczas krogańskiego rytułału przejścia, mającego wprowadzić go w grono dorosłych krogan, zabił miażdżypaszczę (gigantyczny, insektoidalny potwór, najgroźniejszy drapieżnik Tuchanki), czym zdobył sobie niemałą sławę wśród współplemieńców. Wkrótce został przywódcą jednego z mniejszych krogańskich plemion. Jego idee były... wywrotowe jak na kroganina. Głosił że kroganie powinni zaprzestać podbojów, wojen i sprzedawania się jako najemnicy i skupić się na odbudowie swojej rasy - chociaż przez jedno pokolenie. Jego głównym konkurentem został Jarrod, weteran Rebelii Krogańskich i ojciec Wrexa, który uważał że kroganie ponownie powinni rzucić wyzwanie reszcie galaktyki. Stopniowo coraz więcej klanów dołączało do Wrexa, ku wściekłości Jarroda. W końcu ojciec Wrexa zaproponował synowi spotkanie na świętej krogańskiej ziemi, wśród kości ich przodków, gdzie wszelka przemoc była zakazana. Spotkanie oczywiście okazało się pułapką wymierzoną we Wrexa i jego sojuszników. Wrex przeżył jako jeden z nielicznych, zabijając swojego ojca. Zdrada Jarroda otworzyła mu oczy na naturę obecnych krogan. Porzucili ideę honoru, odwagi i siły, stawiając na bezsensowną przemoc. Rozżalony Wrex opuścił Tuchankę i rozpoczął życie najemnika i łowcy nagród. Przez 300 lat wyrobił sobie niezłą reputację, stając się jednym z najbardziej cenionych w galaktyce wojowników. W trakcie trwania fabuły pierwszej części Mass Effect, dołączył do załogi głównego bohatera i pomógł mu w wykonaniu jego misji (jest to “kanoniczna” wersja; w wariancie "niekanonicznym" Wrex może zginąć w trakcie trwania gry, jeśli główny bohater/bohaterka nie będzie w stanie go przekonać do siebie). Po wydarzeniach z pierwszej części gry powrócił na rodzinną Tuchankę i “odkurzył” swoją ideę zjednoczenia krogan, tym razem z ogromnym sukcesem, stając się mądrym i silnym przywódcą-reformatorem. W trzeciej części gry uważany jest za przywódcę wszystkich krogan. Kiedy galaktykę wyniszcza apokaliptyczny konflikt z rasą inteligentnych maszyn zwanych Żniwiarzami, godzi się pomóc wrogom swej rasy - turianom, w zamian za szczepionkę na genofagium. Jeśli główny bohater/bohaterka zdecyduje się potraktować go uczciwie i pomoże w stworzeniu i rozpyleniu szczepionki, kroganie dołączają do reszty ras w walce ze Żniwiarzami, puszczając w niepamięć pradawne zatargi. Wrex nie zapomina również o swoich przyjaciołach, ratując życie głównemu bohaterowi/bohaterce, kiedy zostaje zawiązany przeciwko niemu/niej spisek. Mimo bycia przywódcą całej rasy nie stroni od walki w pierwszym szeregu, z brutalną skutecznością broniąc swojego domu, rasy i klanu.
To skoro przybliżyłem historię Wrexa, wyjaśnię czemu uważam go za Mando`ad. Chociaż nie - Wrex nie jest zwykłym Mando`ad. Wrex jest kimś na wzór Mandalora, i to nie byle jakiego Mandalora. W postaci Wrexa widzę kogoś na kształt Agi Awauda, bardziej znanego jako Mandalor Zjednoczyciel. Podobnie jak Aga, Wrex to ceniony najemnik i łowca nagród, który zjednoczył i zreformował swój lud w ciężkich dla niego czasach. Jest zręcznym i sprytnym przywódcą, którego szpiedzy potrafił zinfiltrować najpilniej strzeżone placówki swoich wrogów; zawsze przekładał interesy swojego ludu nad inne sprawy, a przede wszystkim dał swoim ludziom nową, świetlaną przyszłość. Jego kariera jako najemnika i łowcy nagród jest równie spektakularna i ciekawa co historia takich słynnych Mandao`ad jak Jango i Boba Fett. Co do tego, czy Wrex spełnia wymagania przedstawione w Resol`nare:
1. Noszenie zbroi - zdecydowanie tak. De facto wszyscy kroganie chodzą w pancerzach i mimo że nie mają do niego tak “religijnego” stosunku jak Mandalorianie, to pełni on ważną rolę w ich kulturze.
2. Mówienie w Mando`a - z oczywistych względów nie, jednak ja zawsze ten punkt postrzegałem jako “kultywowanie swojej unikatowej kultury” i jeśli tak ocenimy ten punkt to jak najbardziej Wrex go spełnia.
3.Bronienie siebie i rodziny - cóż... wielu z was może się nie zgodzić z kwestią rodziny, ponieważ zabił swojego ojca... jednak zrobił to w samoobronie, poza tym nigdy się nie poddawał i zawsze walczył w obronie swoich najbliższych, więc moim zdaniem również i ten punkt spełnia.
4. Wychowanie dzieci na Mandalorian - tu nie mamy żadnych informacji, wszystko pozostaje w sferze domysłów.
5. Wywiązywanie się z obowiązków wobec klanu - zdecydowanie tak, nawet więcej. Wrex uczynił ze swojego klanu Urdnotów, dominujący klan w całym krogańskim społeczeństwie, dbając przy tym i o inne klany.
6. Stawienie się na wezwanie u boku Mandalora - jak pisałem wcześniej, Wrex sam był właściwie Mandalorem.
Podsumowując, moim zdaniem Wrex jest wręcz podręcznikowym przykładem dobrego Mandalora, a co za tym idzie dobrego Mandalorianina.
autor: Marik |
