|
|
Sposoby mocowania płytek - Śruby |
|
|
|
Metoda mocowania płyt, którą zamierzam przedstawić jest jak na razie dość rzadko wykorzystywana, przynajmniej wśród członków Manda’Yaim. Jednakże, moim zdaniem, należy ona do najwygodniejszych i najbezpieczniejszych. Zalety mocowania płyt za pomocą śrub są następujące:
- Jednorazowe dopasowanie wystarczy- płyty nie będą się przesuwać, nie będziemy musieli poprawiać ich ułożenia przed każdym konwentem.
- Płyty nie zsuwają się, bądź odczepiają w czasie troopingu, tak jak te mocowane na rzepy, nawet w czasie ekstremalnego schylania się i wykręcania ciała.
- Łatwy transport- przy odpowiednim ułożeniu bagażu płyty mogą pozostać przymocowane do kamizelki na czas transportu, dzięki czemu nie musimy szukać wszystkich elementów przy wkładaniu zbroi na konwencie.
Przechodząc bezpośrednio do wykonania:
Najważniejszym momentem podczas mocowania płyt tym sposobem jest przymiarka. Płyty muszą być już uformowane w kształt ostateczny, także kamizelka musi być już ukończona. W przeciwnym wypadku przymiarka może okazać się nieadekwatna do ostatecznego efektu.
Zakładamy kamizelkę i po kolei przykładamy do siebie płytki napierśnika, dopasowując jedną do drugiej i pilnując pożądanej odległości między nimi. Markerem zaznaczamy miejsca w rogach płytek, oraz odpowiadające im miejsca na kamizelce.
W punktach odznaczonych na kamizelce robimy niewielkie otworki, odpowiadające średnicom śrubek, które posiadamy.
W punktach odznaczonych na spodzie płytek nakładamy grube „krople” kleju montażowego i zatapiamy w nich łebki naszych śrubek tak, by ich trzpienie wystawały ponad klejem.
Po odpowiednio długim czasie oczekiwania, gdy klej zaschnie, warto wzmocnić go z wierzchu warstwą zwykłej kropelki.
Teraz jesteśmy gotowi do ostatecznego mierzenia. Na wystające części śrub należy nałożyć standardowe nakładki, następnie przełożyć je przez odpowiadające otworki w kamizeli i zakręcić nakrętki. Jeśli pierwsze mierzenie było idealne, po nałożeniu na siebie kamizelki, płyty powinny znajdować się w odpowiednim położeniu. Jeśli jednak coś wyszło nie tak, jak sobie życzyliśmy, metodą prób i błędów szukamy odpowiednich miejsc i robimy nowe dziurki w kamizelce, dopasowując je do przyklejonych już śrub.
Dokładne wymierzenie może sprawiać trudności, jednak jeśli przejdziemy ten etap, okazuje się, że ta metoda mocowania ma wiele zalet i sprawdza się niemalże idealnie nawet podczas najdłuższych troopingów.
Autor: Kuel |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Kontakt: kontakt@mandayaim.com
Copyright © 2009-2023 |
|