GG10 - Niezależni Łowcy Nagród
 
Niezależni łowcy nagród


Niezależni? Połowa tych cholernych łowców głów nie jest nawet udomowiona!
- Gubernator Serdiff Tount

Uważają się za niezależnych oficerów egzekwujących prawo. Mimo swoistego przestrzegania honoru są zwykle niezbyt przyjemni i to właśnie oni przychodzą na myśl zwykłemu obywatelowi kiedy myśli o "łowcach nagród". Mogą być związani z Imperium, ale bardziej wolą pracować dla siebie. Chociaż opłaca im się pracować dla imperialnych oficjeli (przynajmniej przez większość czasu), wielu ma niewielki respekt do biurokratów, nazywając ich "pijawkami".

Niezależni łowcy chodzą własnymi ścieżkami, polując na kogo wybiorą i kiedy wybiorą, nie chcąc by ktoś wydawał im rozkazy. Zwykle patrzą z góry na imperialnych łowców, których uważają za "wynajętą broń". Łowcy z gildii uważani są za "klony z kompanii". Często podróżują daleko, łapią najbardziej spektakularne cele i respektują tylko tych, który złapali więcej od nich. Jak na ironię są najbardziej gorącymi zwolennikami kreda łowców nagród.

Chociaż chodzą pogłoski, że kilku z najbardziej niesławnych łowców ma własnych prywatnych sponsorów, z którymi się dzielą nagrodami, większość musi polegać na własnych źródłach jeśli chce schwytać cel. Ta sytuacja ma zarówno pozytywne, jak i negatywne strony. Jeśli odniesie sukces, niezależny łowca nie dzieli się z nikim nagrodą. Nawet kiedy po drodze zdarzy się coś niespodziewanego jak np. kraksa i opłata za naprawę, zawsze zostaje tyle, żeby żyć nieźle przez kilka miesięcy. Jednak tym samym, niezależni łowcy są odpowiedzialni za wszystkie wydatki - te związane z przeżyciem jak i naprawy itp.

Biorąc pod uwagę remonty statków i sprzętu, wydatki na medyków, jedzenie, picie a także wydatki na imperialne pozwolenia, licencje i okazjonalnie łapówki, nie dziwne jest, że wielu niezależnych zwykle wspiera się "mniej niż legalnymi" operacjami między polowaniami. Wielu usprawiedliwia to jako środki zdobywania nowych kontraktów albo możliwość zdobycia zaufania potencjalnej ofiary.

Bardzo niewielu niezależnych łowców żyje na tyle długo, żeby pławić się w luksusach na emeryturze. Niektórzy wycofują się wcześniej, ale wielu z nich skazuje się na krótkie, samotne życie rozjaśniane niewielkimi przyjemnościami a nawet jeszcze większymi strachem i cierpieniem. Mało umiera wśród przyjaciół, zaś jeszcze mniej jest pamiętanych za "zasługi" dla pokoju w Imperium, a za niektórymi nikt nie płacze.

Źródło: Galaxy Guide 10: Bounty Hunters
Tłumaczenie: Urthona

 

Społeczność
  *Newsy
*Nadchodzące wydarzenia
*Ostatnie komentarze
O nas
About us
Über uns
*Członkowie
*Struktura
*M`Y w akcji
*Historia Organizacji *Regulamin
*Rekrutacja
*Logowanie
M`y naInstagramie
M`y na Facebooku
Kontakt: kontakt@mandayaim.com
Copyright © 2009-2023




Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3. 23,947,689 unikalne wizyty